4 dni do terminu i zero objaw porodu... aluska199 |
2011-02-04 15:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witajcie dziewczyny.Zostało mi 4 dni do terminu i nic...ani bóli, ani skurczy, ani czopa...zupełna pustka...zaczynam się bać, że się przeterminuje...a w nocy przeżywam koszmar-jakieś schizy mam, że ta ciąża nigdy się nie skończy-hormony:(

Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji??

TAGI

brak

  

hormony

  

poród

  

skurczy

  

7

Odpowiedzi

(2011-02-04 15:54:38) cytuj
Nie miałam żadnych objawów do dnia porodu (a urodziłam dokładnie w terminie) :)
(2011-02-04 15:54:41) cytuj
a czego się bać?
moja siostra rodziła dziesięć dni po terminie. skurczy też nie miała, dopiero wywoływali.
(2011-02-04 15:54:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikini
Moj synek urodzil sie 11 dni po terminie i jest zdrowiotki. Jak bedzie gotowa twoja dzidzia wyjsc na swiat to tak bedzie wiec najlepiej to sie nie denerwuj, relaksuj i duzo spi bo potem na to nie bedziesz miec czasu :)powodzonka
(2011-02-04 16:41:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
ja urodzilam 16 dni po terminie, wywolywali bo nic sie nie dzialo:)
(2011-02-04 17:06:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ola1114
ja dopiero poczułam w 6 dzień po terminie skórcze...także nie martw się...jeszcze masz czas...:-)
(2011-02-04 21:33:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
ja urodziłam przez wywołanie 7 dni po terminie i jeszcze w dniu wywołania nie miałam zupełnie zadnych skurczy.Jedynie co, odchodził mi czop, ale w malych ilościach.
(2011-02-05 10:22:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta20
hey.ja tez jestem w takiej sytuacji..na jutro mam termin,a tu zapełnie nic sie niedzieje.ale jesli nie urodze tydzien po terminie to maja mi wywoływac sztucznie porod..takze tym sie pocieszam.bo wiem ze powyzej tygodnia po terminie jest t niebezpieczne i dla dziecka i dla matki..tylko,ze sztucznie wywoływany jest o wiele gorszy z tego co dziewczyny tu pisza...

Podobne pytania