A Ty Mamo miewasz chwile słabości? kajtusia987 |
2014-12-16 13:50 (edytowano 2014-12-16 13:50)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

chyba dopadła mnie chwila słabości, mała coraz bardziej cwana i złośliwa się robi, draznią mnie jej fochy i humory (szczególnie plucie obaidkami, niechęc do przewijania, ubierania itd.), a mnie brakuje cierpliwości i znów myslę sobie, że jestem beznadziejna i nie nadaje się na matkę. Płakać się chce ;(

Macie chwile słabości? Mile widziane rady jak z tym walczyć w komentarzach.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

33

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666
otoja666
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
doloress88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
jk1606
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
ancia415
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anula13
anula13
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
madziadioda000
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1807
gosia1807
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
izuleeek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jusia15699
jusia15699
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamama2910
przyszlamama2910
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89
olgad89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989
asia1989
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
izaboo
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
paulad11
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
honia2
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187
paulla0187
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
kasia1426
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimka
mimka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinai
ewelinai
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaszymcia
mamaszymcia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rainbow
rainbow

NIE

Nikt jeszcze nie głosował

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.

(2014-12-16 13:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

kajtusia987

tez muszę męza poproisc, bo mała tak daje  w kość ostatnio,że cierliowśc mi się skończyła i nieraz mam chwile słabości, ale zaraz sie akrce za złe myśli i to takie błędne kolo ://

(2014-12-16 14:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

annan

MIałam taki okres(dość długi) że ciagle krzyczałam od rana do wieczora, byłam zła, zmeczona, nie cieszyło mnie nic, wkurzało mnie własnie to co piszesz i wiele innych rzeczy. Hm.. jak sobie poradziłam?  Wkurzało mnie że codziennie a to ciagłe zmywanie, a to odkurzanie, mycie podłog itd więc po porstu wyluzowałam z tym nadmiernym sprzataniem i ograniczyłam do sprzatania w sobotę(mycie naczyć wiadomo trzba na bierząco, czy odkurzyć raz w tyg oprocz soboty), ogolnie strasznie byłam niecierpliwa, więc zawsze sobie mówiłam w chwili słabości "siedzisz w domu nigdzie Ci się nie spieszy, poczekaj małemu przejdzie humor, bo im bardiej sie wkurzasz tym bardziej on Ci robi na złośc", siadałam na krzesełko i czekałam aż sam przyjdzie np podczas ubierania na dwór, w miedzy czasie dwa razy go upominałam żeby przyszedł.  Często chodziłam też niewyspana bo mały budzi się jeszcze w nocy po 2-3 razy(ma dwa lata) i ze spaniem od poczatku był koszmar, i jest dalej. Przez pierwsze 3 miesieca było oki, bo karmiłam piersia więc myslałam że tak musi być, pozniej było nienajgorzej bo brałam go sobie do łożka dawałam zabawki, zabezpieczałam żeby nie spadł i dosypiałam z 15 min spokojnego snu. Tak jakiś czas, ale keidy już jest starszy i trzebabyło go pilnować to staram się wypijac herbatke na spokojny sen i spać chociaz 3-4 h ciagiem zamin mały zrobi mi pobudki, rano jak się zajmie zabawa tez sobie dośpie te 15 min, albo puszcze mu bajkę która wiem że obejrzy cała i tez mam 20 min spania dodatkowo. Ogolnie bardzo długa droga była przedemna zanim dosżłam do pewnych wniosków i zaczełam byc bardziej cierpliwa, oczywiscie zdarzy mi sie gorszy dzień ale już 1 na miesiaca a nie jak wszesniej cały miesiac. U mnie taki kryzys trwał no dobre poł roku, na szczescie wysżłam z niego sama. Wziełam sie jakoś w garsc i dałam radę.

(2014-12-16 14:27) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

kajtusia987

annan  pieknie napsiałaś i bardzo wyczerpująco, też muszę wrzucic na luz, faktycznie tak to jakos jest, że jak ja sie coraz mocniej denerwuje, to i mała bardziej dokazuje, jakby wyczuwała, że mnie wyprowadza z równowagi emocjonalnej... nie sądziłam, że jestem taka słaba, może to juz nie ten wiek na tak maleńskie dizekco... to ogromna praca - wychowanie i wymaga mega nakładu energii

(2014-12-16 17:42) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

malinka15055

Ja czesto sie denerwowalam, teraz jakby coraz mniej. Moja siostra radzila, ze jak juz bede na skraju, a mala dalej bedzie dawac w kosc, mam wyjsc z pokoju, trzy glebokie wdechy i wrocic, bo nerwy w niczym nie pomoga. I tak faktycznie jest. Ja na przyklad raz w tygodniu w piatek czy w sobote jezdze do siostry lub kolezanek bez malej. Ona zostaje z mezem a ja moge troche odpoczac, wypic drinka i na chwile nie myslec. To bardzo pomaga. Jak wracam mam sile na kolejny tydzien. Nieraz jak mi ciezko wlaczam muzyke glosniej, malej to nie przeszkadza, a ja jestem bardziej wyluzowana. Poza tym zawsze planuje sobie cos na przyszly dzien, np. Kawa u kolezanki, czy zapraszam kogos na spacer czy do siebie... Nie lubie dni kiedy jestem sama w domu, wtedy dzien ciagnie sie szalenie, a dobry plan, to lepiej spedzony dzien :)
(2014-12-16 18:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

annan

Kajtusia: ja też myslałam że bede taka cierpliwa i wyrozumiała tym bardziej że o małego staralismy się ponad 3 lata, ale życie pokazuje że jest inaczej i przecież(to moje pierwsze dziecko) wiadomo że musimy sie wystkiego nauczyć i dotrzeć. Ja na szczescie mieszkam w miescie gdzie jest sporo sklepów i zawsze mozna spotkac kogos znajomego więc też staram sie dużo spacerować(z dzieckiem np). To tez mnie odpręża, czasami jak już czuje załamkę to zostawiam małego z tata i ide na zakupy czy polazić po sklepach. Dużo cierpliwosci sie nauczyłam ale jeszcze długa droga przede mna, w każdym razie umiem wyluzowac w sytuacjach stresowych i juz tak nie reaguję emocjami. Jest jeszcze coś do poprawy ale przynajmniej juz ani siebie ani meża nie mecze humorami, a przede wszystkim im więcej syn czuje ze jestem spokojna tym on bardziej jest grzeczny i nie rozrabia, staram sie też go czymś zajmowac i dużo sie z nim śmiac czy wygłupiać. Także wytrwałości i spokoju a z czasem bedzie dobrze ;)

(2014-12-16 23:30) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

izaboo

A tam, ja mam i wyższe skończone na Ujocie w dodatku i technika informatyka zrobionego w mini mini szkółce :P a robota, jaka jest to jest :P

Podobne pytania