ja miałam kłucia od 34 tygodnia moze nawet wczesniej a i tam miałąm wywoływany w 41 tyg to chyba normalne bóle juz pod koniec ciązy
(2014-05-26 15:57:59)
cytuj
Mówiłam dziś ginekolog, że czuje się jakby mi ktoś w kroczę kopnął, takiego mam siniaka a nie kość łonową i odpowiedziała, że póki nie chodzę jak kaczka i nie czuje stałego bólu przy chodzeniu to nie ma się czym przejmować. Kłucia też mam a szyjka zamknięta i niegotowa do porodu, także to normalne :P
(2014-05-26 16:14:54)
cytuj
Tak, ja tak mam w obecnej ciązy czyli numer 2. Bylo mi to uczucie nie znane wczesniej.W moim przypadku lekarze stwierdzili, że dziecko jest ułożone nisko, do tego wraz z rozrostem zaczeła mi młoda uciskac na nerwy, a to wszystko pokrywa sie z tym, ze nie jestem pierworódka i nie jest to tak elastyczne w utrzymaniu jak za pierwszym razem. W kwestii ułożenia poinformowano mnie, że brzuch mi się nie obnizy az do porodu... No i jestem w 42tc z wielkim nie obnizonym saganem :). W pierwszej ciązy masz wieksze szanse na poród o czasie badz chwile przed terminem mając takie odczucia, w kolejnej już kiepsciej bo otrganizm wie jak sobie radzic, mimo tego, że doskwiera.U mnie zaczelo sie jakos w 33tc z tydzien na tydzien bol byl co raz wiekszy, az przestałam sie normalnie poruszac bo tak mnie napierdziela.
(2014-05-26 21:47:02)
cytuj
Dzięki dziewczyny. Dzisiaj to wogóle mam skurcze cały dzień;/ masakra...czuję się strasznie. Prawie cały czas mi się brzuch napina. Ta końcówka mnie wykończy;/