Brak apetytu po porodzie... ann2902 |
2012-02-05 20:20
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny czy po porodzie też nie miałyście praktycznie na nic apetytu?
Jestem 3 tygodnie po porodzie i ogólnie czuję się bardzo dobrze, nie jestem jakoś strasznie przemęczona, nie mam depresji poporodowej, nie chcę się za wszelką cenę odchudzać, nie jestem zestresowana a mimo to zauważyłam, że od jakiegoś tygodnia praktycznie nic nie jem, tylko śniadanie a potem ewentualnie jakiś owoc, jogurt, coś słodkiego... Na normalne obiady nie mam ochoty, od mięsa mnie odrzuca... Nie mam pojęcia czemu tak jest... Mam nadzieję,że to coś przejściowego. Wiem, że na dłuższą metę nie może tak być, bo muszę mieć siły, żeby zajmować się Malutką... Mąż próbuje już karmić mnie na siłę.
Macie jakieś pomysły czemu tak się dzieje, może miałyście podobnie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-02-05 22:36:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola
tak ja miałam, tyle że ja jadlam tylko rano kanapkę i to na siłę i dalej NIC tylko pilam dużo przez co mialam pokarm. schudłam wtedy strasznie. Położna powiedziała mi że inne kobiety mają depresje poporodową a inne właśnie takie coś. minęło mi jakoś 4-5 tygodni po porodzie i przytyłam 2x tyle ile schudłam, masakra.
(2012-02-05 22:49:39 - edytowano 2012-02-05 22:51:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia1
Dokładnie to samo miałam tylko ze ja jak zjadlam jedną kanapke rano tak nic nie jadłam moze jakiś jogurt w ciągu dnia czułam sie fatalnie wogule nie chciało mi sie jesc próbowałam sie zmuszacdo jedzenia ale to było na nic byłam coraz słabsza miałam migreny ogólnie zle sie czułam strasznie schudłam ale na szczęscie apetyt wrócił a z nim moje kilogramy niestety:)
(2012-02-06 11:42:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902
Dzięki za odpowiedzi :) pozostaje mi zatem czekać aż samo przejdzie...

Podobne pytania