Butelki z Tommee Tippiee - sterylizacja ... ? nejla |
2012-05-25 14:04
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wyjęłam dzisiaj buteleczki z TT, żeby w razie czego mieć w czym podać małemu mój odciągnięty pokarm, jak ja będę musiała gdzieś wyjść na chwilkę.

Wsadziłam je do wrzątku i obgotywałam 5 min- tak jak jest napisane na ulotce z 1 sterylizacją. Spoko- tylko, że 1 butelka taka obgotowana zrobiła się matowa i szorstka. Czy to wina wody, czy za długo gotowałam?

Chciałam ją umyć i wymyłam szorstką gąbka i teraz jest cała porysowana (głupia ja nie pomyślałam o tym;/)

Dobrze, że jeszcze z 3 mam nienaruszone :)

Też tak wam się dzieje? Czy to wina mojej warszawskiej wody?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-05-25 14:50:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
mi też się tak zrobiła, jak schła to przetarłam ją czystą pieluchą tetrową i było dobrze :)
(2012-05-25 14:55:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miko9009
Wszystkie butelki takie się robią po gotowaniu
(2012-05-25 14:59:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Po pierwszej sterylizacji chyba zawsze się tak robi, dużo kamienia w wodzie i się osadza. Tak samo na smoczku czy innych akcesoriach. Po umyciu potem to schodzi, mnie tam za pierwszym razem nie zeszło ale się nieszczególnie przejmowałam, za kolejnym już było po sprawie :) (też mam TT ale baaaardzo rzadko używam bo jesteśmy na cycu).
(2012-05-25 15:11:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
trzydziestka2012
Hm ja mam wyparzarkę do butelek tomiego i nic takiego nie było.

Podobne pytania