Co byście zrobiły-chore gardełko? paulus2304 |
2012-05-22 14:23 (edytowano 2012-05-22 14:24)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moj 2letni synek wczoraj , dzis w nocy i nad ranem miał goraczke 38,5 / spadała po lekach a potem znowu rosła/. Dzis juz nie wróciła od 7 rano,pojechałam jednak na 9 do lekarza,bo wole dmuchac na zimne,zaraz rodze przeciez.. Okazało sie ze bartek ma brzydkie gardło;/ p.doktor od razu wwalila antybiotyk;/ niunio jednak juz nie goraczkuje,je normalnie,nie marudzi..podawac mu ten antybiotyk czy byłoby to na wyrost? Byłby to 11 w jego krótkimn życiu;/ dodam ze synus z natury ma przerosniete migdały ..
Może podac mu dopiero gdyby goraczka wrociła?
Tyle sie czyta o dawaniu antybiotykow na wyrost,tzn na zaś..;/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2012-05-22 14:28:46) cytuj
Jak nam lekarz przepisuje antybiotyk sam mówi żeby od razu nie podawać tylko poczekać i obserwować, podać w razie konieczności. I tak Kuba ani razu nie dostał jeszcze antybiotyku, jedynie biseptol w szpitalu.
Poczekałabym, a nóż mu się zacznie poprawiać,zwłaszcza że już nie gorączkuje.
Wkurza mnie podejście niektórych lekarzy, wlepią antybiotyk bo tak najprościej :/
(2012-05-22 14:46:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304
Jest lepiej,jedyne co było nie ok to ta goraczka ktorej wlasnie juz nie ma.. nbede obserwowała i juz,nie bd go napychała kolejny raz ;/;(
(2012-05-22 15:26:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78
Masz rację, obserwuj, jak gorączka nie wróci, to ja bym nie podawała antybiotyku na wyrost.

Podobne pytania