Co na to poradzić? Kłopot w związku ja vs teściowa vs mój prtner cheyenne |
2016-04-27 11:00 (edytowano 2016-04-27 11:49)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Od roku systematycznie relacje w naszym związku pogarszają się. Przyczyny są różne. To teściowa manipulująca moim M., to teściowa oczerniająca mnie (i nie tylko ona, bo jej córuś również jej dopinguje). Przez to między nami jest wiele sporów.


Druga sprawa. Od roku zauważyłam że mój M zaczął poświęcać naszemu związkowi coraz mniej uwagi, mi coraz mniej czasu. Zamiast ze mną, czas wolał i woli spędzać z bratem i matką (chyba lekki typ synka mamusi)....





Nie przytula mnie. Oskarża o byle co. Prowokuje awantury. Obraża mnie... Jak przyłapie go na kłamstwie twierdzi, że się czepiam, że mam "jazdy". Że mam odczepić się od jego rodziny, bo moja nie lepsza.





W czymś tkwi przyczyna, że tak mój prowokuje kłótnie. Tylko nie wiem dokładnie w czym. Domyślam się najgorszego... To jest - ze wpadła mu w oko jakaś inna. Gdy go o to pytam, daje kontre " A Ty nie oglądasz się za innymi." Ja odpowiadam zgodnie ze stanem faktycznym: "Nie, nie rozglądam. Bo mnie inni nie interesują."








I co mam sobie myśleć?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2016-04-27 11:20:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666
Współczuje ale tak się nie da żyć. Jemu zależy w ogóle na Was? Bo wydaje mi się,że nie.
(2016-04-27 12:03:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Wiesz co, jak na moje to on z tobą jest z przyzwyczajenia. Ja rozumiem że w związku zdarzają się kłótnie większe i mniejsze, ale nie non stop. Po Roku czasu to bym na powarznie rozwarzyla odejscie. Spróbuj z nim porozmawiać od serca, powiedz co czujesz i jak to wygląda z twojej perspektywy, a jeśli cię oleje to odejdź. Chociażby tylko po to żeby zobaczył że nie zawsze będziesz na jego pierdniecie mimo tego jak on cię traktuję. Może mu się oczy otworzą, a jeśli nie to przynajmniej będziesz miała ten chory związek za sobą. No i zawsze możecie też iść na terapię czy coś, może to by pomogło. No i zapytaj się go w prost, i co mu chodzi, i czego on od ciebie i od waszego związku oczekuje, i jak ci powie to ty sama też mu powiedz czego ty oczekujesz.
(2016-04-27 19:18:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jastina1008
czytając twój wpis - to prawie tak jak bym czytała o swoim życiu z teściową i całą resztą.. kurcze. przykro.. bo wiem jak się czujesz... :/ Tylko z doświadczenia wiem , że nerwy i pochopne słowa to zły doradca... jestem z moim przyszłym M 4 lata i teściowej unikam. Dał mi odczuć, że mnie nie trawi. Ja jej też dałam lekko odczuć, że nie jestem słodka i miła... Ale sposób na złośliwą teściową jest jeden( upokarzający) WPLEŚĆ JEJ W DU.. ! A z Mężem trzeba ostrożnie, na spokojnie z uczuciem o uczuciach. zapytaj go czy możecie porozmawiać. Podkreśl że nie chcesz się kłócić, wypominać tylko żeby cię chociaż wysłuchał. Przypomnij mu że też masz uczucia i jak bardzo jest ci przykro... tylko dobierz tak słowa, żeby mu to powiedzieć w kilku zdaniach. inaczej pomyśli że znów zrzędzisz i nie będzie słuchał. JA TAK ROBIĘ DO DZIŚ. to twój Mąż i tylko ty wiesz czy to pomoże i jak z nim rozmawiać. Całym sercem jestem z Tobą ;) trzymam kciuki żeby Wam się ułożyło

Podobne pytania