Co sie dzieje z ludzmi? Morderstwa,samobójstwa.. paulus2304 |
2012-06-05 09:35 (edytowano 2012-06-05 09:36)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

to straszne;/;/

przedtem ojciec zabijajacy swoje coreczki , ktory popełnia samobójstwo..teraz ojciec mordujący brutalnie zone i corke,który chwile potem sie wiesza.

Co siedzi w ludziach w dzisiejszych czasach? Co się musi wydarzyć żeby posunąć się do takich czynów? Kiedyś też tak często działy się takie rzeczy? Może teraz to jest bardziej wyimaginowane przez media?

Ja znam jedna taka syt.sasiad mego meza , czlowiek "na żółtych papierach",alkoholik,przywiazal swoja starsza juz matkę do łóżka a łóżko podpalił,a przy tym postawił przy tym łóżku wiadro wody,chyba na pokuszenie matce;/ na szczescie sasiedzi jakos to zauwazyli;/

Masakra:(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-06-05 09:40:41) cytuj
I to nie tylko w Polsce , wczoraj sie dowiedziałam że w mojej miejscowosci ( UK _ Kettering) rodzice podpalili dom z trojka dzieci :/
Dla mnie to jest chore , nie rozumiem tego ...
(2012-06-05 09:42:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304
omg to jest juz nie do ogarniecia ludzkim rozumem..
(2012-06-05 10:13:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
A zastanawiałyście się,że problem tkwi w NAS ludziach ?
Panuje taka znieczulica,że ludzie sięgają po najgorsze środki zapobiegawcze, to jest ich krzyk, wołanie o pomoc, nawoływanie do zmian w społeczeństwie.. To jest cichy protest przeciwko temu co się dzieje na świecie obecnie.. zauważcie ,że największy odsetek samobójstw jest tam gdzie dzieje się najgorzej i nikt nie pomaga.. i nie dlatego,że nie umie ale nie chce..
Ludzie nie są leczeni, dział profilaktyki jest na samym dnie nauczania..
System edukacji woli uczyć bzdur niż tego jak sobie poradzić z problemami, gdzie się z nimi zgłosić , zrobić cokolwiek.. to się dzieje na świecie.. ludzie powinni się wspierać wzajemnie , a nie szczuć jak psy i dogryzać każdego dnia coraz bardziej.. każdy ma swoje granice wytrzymałości. Jeden pojedzie na wojne zamorduje milion ludzi i będzie żył normalnie , jak przed walką, a drugi pojedzie, zabije jednego i nie otrząśnie się z tego do końca życia..
(2012-06-05 10:20:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka26
Wiesz ja myślę że tak było i dawniej no może z wyjątkami ale nie było to tak nagłośnione przez media tylko ludzie sobie gdzieś po kątach powtarzali i nie wychodziło poza obręb danej społeczności (miasta, województwa) no nie wiem tak mi się wydaje. Większość seryjnych morderców to już praktycznie "zamierzchłe" czasy. Że nie wspomnę co robili królowie itp.

Podobne pytania