2012-01-24 11:19
|
Witam . Mam 8-miesięczną córeczkę od jakiegoś czasu pojawiają się jej na twarzy ( ale tylko w obrębie smoczka ) czerwone plamki a na nich usytuowane są czerwone krosteczki smaruję jej buzię na przemian maścią ALANTAN PLUS i LINOMAG , działa to na jakiś czas , ale po paru dniach się jej pogarsza . Córka bardzo się slini cały czas (efekt ząbkowania) , ciężko mi jest powiedzieć jaka jest tego przyczyna .Dodam że maleństwo jest karmione sztucznie,lekarz wykluczył alergie pokarmową i stwierdził że to od smoczka , kazał tylko nawilżać skórę dziecku ( nie pomaga ) skóra twarzy po kolejnej wysypce jest coraz brzydsza tak jakby była ściągnięta a do tego delikatnie złuszcza się jej naskórek . Nigdzie indziej na ciele nie ma żadnych plamek ani krostek . Co to może być ? Może ktoś ma podobny problem? Pomóżcie ???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
może ma alergie na ten smoczek, wymień mu na inny, podobno silikonowe najlepsze, nie wiem. Ale smoczki powinno się często wymieniać! Mojej chrześnicy też się takie coś robiło i to właśnie była oznaka tego,że trzeba nowy smoczek kupić. Poza tym miała smarowaną buzkę kremikiem bardzo często.
Tak mi się wydawało,że to może być uczulenie,ale mała ma smoczki od urodzenia tych samych firm: lovi i avent silikonowe,ale dopiero teraz kiedy zaczęła się intensywnie ślinić zaczęło jej to świństwo wychodzić. Smoczki wymieniam bardzo często tak samo buźka smarowana prawie non stop(przerwy też robię żeby skóra trochę pooddychała). Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. A może ktoś zna domowe sposoby?
