Czy Wasi panowie pomagają Wam w porządkach domowych? kakol1 |
2014-02-18 20:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2014-02-18 20:46:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muella
tak i to bardzo duzo, co mnie cieszy, bo nie mam lekkiej pracy a po powrocie niekiedy nie mam sily ruszyc palcem- takze bardzo sie z tego ciesze
(2014-02-18 20:48:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
morelka8624
Tak ale zawsze muszę powiedzieć co jest do zrobienia. Jak nie ma palcem pokazane to nie zrobi.
(2014-02-18 20:49:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
yummymummy
tak... ma cierpliwość do wyszorowania na błysk łazienek, poza tym odkurza, myje podłogi, opróżnia ii ładuje zmywarę itd... dobre chłopsisko... ;D
(2014-02-18 20:49:40 - edytowano 2014-02-18 20:50:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
W moim przypadku lepiej brzmiało by pytanie \"czy pomagasz mężowi w porządkach?"
(2014-02-18 20:50:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nata2801
mi się akurat trafił dość ciekawy przypadek faceta:D sprząta bardzo dużo, czasem mnie całkiem wyręcza, nawet gotuje cały czas obiady:) są dni kiedy nie chce się mu ale rzadko:)
(2014-02-18 20:50:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mirtilli
Tak, na szczęście tak jest nauczony i nawet jak tylko niedziele ma wolne od pracy to odkurzy, zmywa, pomaga w obiedzie a ostatnio nawet zaczął sam obiady robić (dopiero się uczy ale wychodzi mu świetnie) :-).
(2014-02-18 20:51:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1
no więc właśnie moje zdanie jest takie że jeśli oboje pracujemy to obowiązkami trzeba się dzielić a nie że wrócę z pracy i do końca dnia ze szmatą :D teraz chociaż siedzę na zwolnieniu lek. to i tak bardzo mi pomaga ba nawet więcej niż przedtem, mówi że mam się oszczędzac bo po porodzie to się dopiero napracuję :P
(2014-02-18 21:22:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
niestety malo, wynosi smieci i wyprowadza psa,czasem powiesi pranie. Ale jak pracowalam po 10h dziennie to pomagal.
(2014-02-18 22:02:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
jak pracowalam to pomagal, jak nie pracowalam to staralam sie wszystko robic w domu i nawet poagac w remoncie ..nawet w ciazy..teraz przy malym pracuje i duzo mi pomaga czasem po;ilnuje malego zebym mogla posprzatac , co lubie bo sie wtedy odstresowuje a czasem on bierze i robi generalne porzadki nawet takie na ktore przewaznie ja niemam czasu. ale gdyby nie on to nie mialabym kiedy sprzatac przy malym..w nocy sie budzi w dzien prawie niespi chyba ze na rekach i kiedy..wiec sprzata..sam z siebie czasem i ugotuje cos dobrego jak ma wene. A sprobowalby niepomoc ;p

Podobne pytania