Czy Wasze około 1,5 roczne dzieci to tez takie nerwuski? kamciosik |
2014-07-21 08:40
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wojtek jak mu coś po myśli nie idzie albo ja coś przeszkodze w zabawie strasznie się złości, denerwuje a nawet czasem chce mnie uderzyć. Wasze Dzieci tak miały? Przeszło im?
Wczoraj byliśmy nad wodą i dostałam z placka od syna bo zabrałam z wody i chciałam zmienić pampersa :( Nie mam pojęcia jak reagować na takiego Nerwusa

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik
kamciosik
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka
dioksyneczka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987
aldona1987
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pppati1111
pppati1111
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
narkoza
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muffka
muffka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari
nefretari

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamila9
kamila9

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.

(2014-07-21 11:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muffka

muffka

Ehhhh moja to się taki nerwus zrobiła straszny jak miała ponad roczek. to chyba jest jakiś naturalny etap rozwoju...tak sobie to tłumaczę...i nie pocieszę cię - u mnie to nadal trwa :( próbuję zaciskać żęby i jakoś idzie...czasem ignoruję - zwłaszcza jak jej czegos nie pozwolę i rzuca się dramatycznie i widowiskowo z rykiem na podłogę... w domu to w domu ale w sklepie biorę ja pod pachę i szybko wychodzę bo wstyd mi niesamowity :(:(:( czekam tylko aż wyrośnie...nigdzie z nia wyjść nie można:( ciekawe co Pani Zawadzka by nam poradziła:P Pozdrawiam i wytrwałości siły i CIERPLIWOŚCI zyczę...

(2014-07-21 12:36) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pppati1111

pppati1111

oo TAK ! :(  szybko się denerwuje jak coś mu nie wychodzi,wtedy "bije" podłogę, stół , drzwi zależy co bliżej :) jak wali w drzwi, lub szafę z lustrem to mówię, ze nie wolno,a jak w podłogę to mówię - tak zbij podłogę, ona jest taka zła i nie dobra i natychmiast przestaje :P jak krzyczy staram się nie reagować, mówią, że jak się ignoruje to niby przechodzi,ale u nas to jakoś nie działa..:) często powtarzam sobie " tylko spokój nas uratuje " haha pomaga ale nietety tylko czasami :) jak wrzeszczy niesamowicie to wkładam go do otwartego kojca i mówię że jak się uspokoi to może wyjść i on wychodzi prawie od razu, ale już mniej płacze i dosłownie za chwilę przestaje. Niestety jak wiadomo czasami emocje ponoszą i człowiek zapomina o swoich zasadach :) również życzę dużo cierpliwości i spokoju wenętrznego :)

(2014-07-21 14:11) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

nefretari

Moj za to szczypie, ale czytalam ze to normalny etap rozwojuedziecko tak wyladowywuje frustracje. Trzeba cierpliwie uczyc, ze to nie jest dobre zachowanie.

(2014-07-21 21:17) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik

kamciosik

Pocieszyłyście mnie dziewczyny. Też tłumaczę że tak nie wolno i średnio dzieła. No i oczywiście wrzaski stram sie ignorować.

Podobne pytania