Czy Wasze około roczne dzieci też zmieniły się w wiecznie ryczące i marudzące kłębki nerwów??? muffka |
2014-02-04 12:25 (edytowano 2014-02-04 12:26)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Córcia od jakiegoś półtora tygodnia jest nie do zniesienia! Płacze, wyje, krzyczy niemiłosiernie:( i to z byle powodu i non stop:( Ciągle i ciągle łazi za mną, wspina się po nogach, szarpie za spodnie i ryczy przy tym... nic jej nie interesuje z zabawek, nie może sie czymś dłużej zając...chce na ręce non stop, swoje już waży więc już wymiękam - w chacie wygląda jak po huraganie, nie mam kiedy sprzątać bo Mała ciągle wyje, a jak nie wyje to muszę przy niej siedzieć i ją zabawiać...ehhh



Generalnie jest/była (?) spokojnym dzieckiem:( a teraz nie mogę z nią po prostu wytrzymać - ciągle się wścieka...:(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2014-02-04 12:57:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Obstawiam lęk separacyjny związany z mamą u mnie jest to samo tylko, że już tak nie płacze, ale z pola widzenia nie mogę zejść ;) częściej się denerwuje i pokazuje już swoje humorki. A nie jesteście po jakimś szczepieniu?
(2014-02-04 13:20:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab
u mnie też tak było, wyła o byle co, ale trwało to jakieś 3tygodnie i przeszło..

Podobne pytania