Czy Wy też miałyście takiego samotnika na pewnym etapie ciąży? szara89 |
2013-12-07 12:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chodzi mi o to, że mam włączone takie wyalienowanie społeczne, że przebywanie z ludźmi zaczyna mnie drażnić... Zwłaszcza jeżeli mają przyjść do nas goście. Najchętniej byłabym sama ze soba w domu, bywają dni kiedy mąż mi przeszkadza. Ostatnio czytałam w gazecie o tematyce ciążowej, że czasem tak się zdarza. Nigdy bym nie przypuszczała, że trafi mi się coś takiego zwłaszcza, że moja praca polega w 100% na kontakcie z ludźmi. Dziś mam zepsuty humor bo mąż zaprosił na wieczór małżeństwo od których obecności aż mi kości cierpną, normalnie to jakoś bym przełknęła ich towarzystwo, dziś mam ochotę wysadzić mieszkanie byleby tylko nie przychodzili... Czy to normalne? Nie poznaję siebie, nigdy w życiu tak nie miałam, jest to możliwe, że to wina hormonów?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-12-07 13:17:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910
ja ogolnie jestem typem samotnika a w ciazy jeszcze bardziej dla mnie najlepsze towarzystwo to ja 40 i kakao . i tak sobie lubie spedzac czas hih . mysle ze to normalne ale moge sie mylic
(2013-12-07 15:01:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Ja od zawsze jestem takim samotnikiem. W ciązy to się jeszcze bardziej nasiliło.
(2013-12-07 15:19:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87
też mam takie dni że nie mam ochoty na wizyty. a najbardziej mnie nosi jak larwa ( siostra męża ) ma przyjść.

Podobne pytania