Czy bylybyscie zle gdyby.. claudia27 |
2015-04-01 12:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy byle byscie zle gdybyscie byly w takiej sytuacji jak ja: mieszkamy z tesciami i ze szwagierka (28lat) my 22L. Gdy bylam jeszcze w ciazy chcielismy wyremontowac pusty pokoj zeby bylo wiecej miejsca bo mieszkamy w jednym i o wszystko sie potykamy. Niestety tesciowa glosno zaprotestowala ze nie mozemy go wyremontowac - na dobra sprawe nawet nie okreslila sie dokladnie czemu nie, a skoro on i tak stoi nie uzytkowany i nie dolozyliby do tego ani grosza to co im szkodzi? Ale mniejsza.. Natomiast mojej szwagierce powiedziala ze jak my sie wyprowadzimy to cala gora jest jej i moze sobie remontowac razem z chlopakiem... Moim zdaniem jest to nie fer.. Moj jeszcze o tym zajsciu nie wie i mysle czy wgl mu mowic. Jestem troche zla bo na prawde jeden pokoj dodatkowo bylp by zbawieniem, gdybysmy mieli na tyle pienirdzy to dawno bysmy sie wyprowadzili na ale.. Musialam sie gdzies wyzalic bo to juz nie pierwsza sytuacja ze dla niej wszystko a my nic nie mozemy...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2015-04-01 12:33:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Nie zabiegałabym o ten pokoj, postarałabym sie jak najszybciej wyprowadzić, chociaz na wynajem jakiejś kawalerki czy pokoju z kuchnia i łazienką. MOże od miasta byscie mieli cos przydzielone. Jeżeli macie jakies finanse to najlepiej porozmawiac i podjąc jaka decyzje, a przy wyprowadzce bym powiedziała no teraz droga wola remontujcie sobie to co nam nie byo pozwolone, za własne pieniedze zrobic :) tylko że ja złosliwa i pamietliwa jestem więc wiesz zalezy od charakteru
(2015-04-01 12:55:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27
Nie zabiegałabym o ten pokoj, postarałabym sie jak najszybciej wyprowadzić, chociaz na wynajem jakiejś kawalerki czy pokoju z kuchnia i łazienką. MOże od miasta byscie mieli cos przydzielone. Jeżeli macie jakies finanse to najlepiej porozmawiac i podjąc jaka decyzje, a przy wyprowadzce bym powiedziała no teraz droga wola remontujcie sobie to co nam nie byo pozwolone, za własne pieniedze zrobic :) tylko że ja złosliwa i pamietliwa jestem więc wiesz zalezy od charakteru
Wlasnie ja tez jestem pamietliwa, ze zlosliwoscia to roznie :p
(2015-04-01 13:32:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27
A mnie własna mamusia wyc#@&ła. Przed ślubem było ustalone,że dostaniemy jedno piętro i możemy być spokojni,więc zaczęliśmy budowe garazu itd. teraz nagle,kiedy wszystko gotowe,odnowione,kupione rodzice stwierdzili,że jednak nic z tego,bo kochany synek czuje się pokrzywdzony i mamy się wynieść,jak tylko będziemy mogli. Braciszek dostanie za darmo wszystko
No to mozna powiedziec ze odwrotna sytuacja lub podobna. Wg mnie powinno byc wszystko podzielone na pol..
(2015-04-01 13:49:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
Dokladnie ja tez bym odpuścila ten pokoj my byslismy w podobnej sytuacji tyle że nam pozwolili remontować . zaraz po slubie tesciowa dala nam gospodarczy remontowalismy a pozniej nam dopieprzali ze sie wyprowadzilismy pozniej jak bylo ok to stwierdzili ze ich duży dom i tak od samego poczatku mial być zapisany na M a gospodarczy na jego brata wiec po co my go remontowaliśmy??
(2015-04-01 14:26:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Nic nie rób dopóki nie będziesz na swoim. Potem można się przejechać a rodzinka będzie miała wyremontowaną chatę. Ile ja znam takich osób...
(2015-04-01 17:59:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Nie to nie, odposc. Ja bym powiedziala partnerowi, niech wie jaka ma mamusie a co tam. Postarajcie sie wyniesc od tesciow i tyle, a szwagierce bym powiedziala zeby sie zadlawila tym pitrem, tak samo tesciowej z reszta. Skoro tak bardzo corcie kocha a syna ma w powazaniu, to tez bym jej to wygarnela, a co, niech wie. Moze zachowuje sie tak nie dla tego ze faworyzuje corke, tylko dla tego ze cie nie lubi? Tak czy siak, postarajcie sie wyprowadzic jak najszybciej dacie rade, a na tesiow poloz lache.
(2015-04-01 20:56:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27
No wlasnie nie wiem bo zanim bylismy razem to zawsze ona wszystko dostawala a on to co sam kupil to mial, jej np kupili laptopa na swieta a on dostal slodycze

Podobne pytania