Czy jest jakaś mamusia u której u dziecka stwierdzono padaczkę?? sylwunia1986 |
2013-05-21 19:04
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jeżeli tak co robić gdy dziecko ma atak?? mój syn ma chyba padaczkę ..pediatra dal mi skierowanie do neurologa tak sie boje iść ..jutro będziemy dzwonili po poradniach...
mamusie napiszcie coś o tym

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2013-05-21 20:46:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22
Napisz jak dziecko się zachowuje,ja Ci postaram się pomóc,jeszcze nie tak dawno przechodziłam no i przechodzę to co Ty(ale w mniejszym stopniu)
(2013-05-22 06:14:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986
Napisz jak dziecko się zachowuje,ja Ci postaram się pomóc,jeszcze nie tak dawno przechodziłam no i przechodzę to co Ty(ale w mniejszym stopniu)
ogólnie wydaje mi się ,że zaczyna się jak się przestraszy..wtedy jakby się zanosi robi się czerwony spięty twardy .podkula się.. ma wtedy oczy jak 5 zł i jest sino blady leży bez ruchu.jakby nie oddychał ..wczoraj chodziła mu lekko nóżka .trwa to około 10-20 sekund po czym odpuszcza ..jakby sie wybudzał nie wiedząc co sie dzieje gdzie jest.jest z dezorientowany
(2013-05-22 06:17:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986
moje dziecko jest zdrowe, ale ja jestem chora...
Co robić jak dziecko ma atak, przede wszystkim zachować spokój, ułożyć dziecko w bezpiecznym miejscu, tak żeby się nie poobijało, i czekać, atak zazwyczaj mija po ok. 2 minutach jeżeli się przedłuża dzwonić po pomoc...
A co dokładnie dzieję się z dzieckiem, skąd te podejrzenia?
Trzymaj się ciepło, nie powiem że ta choroba jest lekka i przyjemna ale da się z nią normalnie żyć...
Skąd jesteś może potrzebujesz kontaktu do lekarza?
ogólnie wydaje mi się ,że zaczyna się jak się przestraszy..wtedy jakby się zanosi robi się czerwony spięty twardy .podkula się.. ma wtedy oczy jak 5 zł i jest sino blady leży bez ruchu.jakby nie oddychał ..wczoraj chodziła mu lekko nóżka .trwa to około 10-20 sekund po czym odpuszcza ..jakby sie wybudzał nie wiedząc co sie dzieje gdzie jest.jest z dezorientowany.lekarz mówił żeby jak są atkai zostawić go ale ja nie moge na to patrzec musze go trzymać na rękach.dodam ,żę narzeczony w wieku szkoły podstawowej miał tez pare ataków .po konsultacji z lekarzem dostał leki i już około 20 lat nie powtarza sie
JESTEM Z GDAŃSKA

Podobne pytania