to zalezy na co czekam

zależy od sytuacji, ale raczej nie, ;p

i od sytuacji

Anielsko wręcz. Aż się czasami zastanawiam czy wszystko ze mną ok :)

Myślę że tak. Zaczoł sie taki etap dla moich synów że wolę przystanąć przy nim (chwycic za rękę) i wytłumaczyc dlaczego tak a dlaczego nie; zdaje też sobie sprawę iz nie które rzeczy nie dotrą  i nerwy puszczą ale staram się by tych sytuacji było jak naj mniej bo krzykiem czy wydzieraniem się nad dzieckiem raczej nic nie zwojuje

zależy do czego:)