Czy macie jakieś rady na takie zachowanie 16 mc dziecka ? pppati1111 |
2014-05-16 21:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Proszę pomóżcie jeśli macie jakieś pomysły, otóż synek (16 mies)jest bardzo żywym dzieckiem, wszędzie go pełno, nie usiedzi na miejscu :) Ostatnio ma napady szału, gdy mu czegoś zabraniam . ogólnie to zawsze nie podobało mu się "nie" i "nie wolno " ale ostatnio w ogóle nie reaguje, albo wpada w szał,rzuca się na podłogę, wali głową o szafkę.. staram się jak najmniej mówić "nie",(też nie pozwalam na wszystko) ale kiedy np. nie może wyjść na balkon bo jest mokro, albo trzaska zabawkami w szybę lub stół i mówię mu, że nie wolno to krzyczy,piszczy,trzaska ręką w stół lub podłogę..staram się nie zwracać uwagi na jego chimery. Dziś po kąpieli ubieranie a on chce koniecznie balsam bez zakrętki, którym go smaruję a nie będę co chwilę odkręcać i zakręcać, a on nie chce nic innego tylko koniecznie ten balsam . Wrzask jest jak chce ciasteczko a jest przed obiadem, ogólnie na wszelkie moje zakazy reaguje histerią niesamowitą i nie uspokaja sie nawet jak go przytulę itp tylko drze się z 5 min w łóżku.. A najgorsze jest to, że jak on tak krzyczy to ja też zaczynam krzyczeć, chociaż wiem, że się nie uspokoi chyba bardziej żeby zeszło ze mnie ciśnienie . Wiem, że nie powinnam, że nie tędy droga, ale nerwy mi puszczają, bo jestem bardzo nerwową osobą(regularnie piję podwójną melisę, ale niestety nie pomaga). Macie pomysł jak reagować na jego takie zachowanie, co robię źle ? Może wiecie co można zrobić żebym tak nie wybuchała nerwowo? Dziękuję za podpowiedzi

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2014-05-16 21:40:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
Po pierwsze zmien nastawienie, ten plaxz jest wymuszony, wiec mu jie szkodzi. Musisz byc kosnekwentna i jak zakazujesz czegos mowic zrozumiale i stanowoczo, jak dziecko wpada w szal nie krzycz tylko powiedz mu ze ma sie uspokoic i odczekaj az przestanie plakac, za kazdym razem bedzie plakac coraz krocej, bo zacznie rozumiec, ze placzem jic nie osiagnie. Wiem, ze to trudne, ale zycze wytrwalosci.
(2014-05-16 21:59:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia23
my mowimy malej dalej nie i nie wolno i ze moze plakac nawet caly dzien zostawiamy ja w miejscu gdzie placze i sama po chwili przychodzi i sie tuli i wie ze swoim placzem i krzykiem nic na nas nie ugra

Podobne pytania