2013-11-11 20:54 (edytowano 2013-11-11 21:12)
|
Mąż płaci alimenty na 5 letnie dziecko 500zł...zarabia 1200zł.Takie alimenty mu podnieśli na wniosek byłej żony kiedy ja byłam już 6 miesiącu ciąży.Nie interesowało ich,że dziecko w drodze.Teraz płacąc alimenty na pierwsze dziecko nie zostaje Nam za wiele.Poza tym wszystko co możliwe my kupujemy,odzież na zime,buty itp...Bo chcemy,kochamy tamtego malucha :)gdybym miala dawalabym mu wiecej ale nie mogę.Stąd pytanie czy można obniżyć alimenty juz zasądzone wyrokiem prawomocnym?Tamta się dobrze bawi,nic małemu nie kupuje tylko my i jeszcze się cieszy,że sąd wierzy tylko jej a nie mojemu ...;/
Teraz mały chodzi do przedszkola a jak pojdzie do szkoły? :( juz nawet na chleb nam nie zostanie bo podwyższy na bank ;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
oczywiscie my bedziemy obnizac do 250 zl .. laska nie pozwala sie widywac z dzieckiem chyba ze przez Błękitny krzyz i dodatkowo trzeba placic 40 zl za kazde widzenie M. ma umowe n a pol etatu... ja mam zasilek macierzynski i nie ma zmiluj sie niech pinda do roboty pojdzie a nie wydziwia bo jak na razie na dziadkow ktorzy z nia mieszkaja ktorzy nie pracuja i od rodzicow kase na wszystko a nie chce sie jej robic bo jest niby studentka... tylko ze zaoczna.... no masakra a pozatym dolaczcie do wniosku o obnizenie alimentow akt urodzenia dziecka i jesli macie to i rachunki itd.
Tylko ze sad nawet mojego d glosu nie dopuszcza.Nic go nie obchodzi nawet kwitki.Maly caly czas jest z z nami albo dziadkami mojego M rodzicami...a ona tylko na fb zdjecia z imprez dodaje... ;/
oczywiscie my bedziemy obnizac do 250 zl .. laska nie pozwala sie widywac z dzieckiem chyba ze przez Błękitny krzyz i dodatkowo trzeba placic 40 zl za kazde widzenie M. ma umowe n a pol etatu... ja mam zasilek macierzynski i nie ma zmiluj sie niech pinda do roboty pojdzie a nie wydziwia bo jak na razie na dziadkow ktorzy z nia mieszkaja ktorzy nie pracuja i od rodzicow kase na wszystko a nie chce sie jej robic bo jest niby studentka... tylko ze zaoczna.... no masakra a pozatym dolaczcie do wniosku o obnizenie alimentow akt urodzenia dziecka i jesli macie to i rachunki itd.
Tylko ze sad nawet mojego d glosu nie dopuszcza.Nic go nie obchodzi nawet kwitki.Maly caly czas jest z z nami albo dziadkami mojego M rodzicami...a ona tylko na fb zdjecia z imprez dodaje... ;/A jak sienie uda za pierwszym razem, to bym probowala jeszcze raz z innym prawnikiem.
