Każe bo przecież za to płacę ! Ale wody nie oszczędzam na zwgląd tego ze mieszka nas dwójka w mieszkaniu a są zameldowane 3 osoby ja mama plus brat który już nie mieszka u nas, także wykorzystuje ją do konca :)

Mama zawsze krzyczała na nas i tak przekazała ten nawyk mi;) 

tez mam taki nawyk:) ale tez pzrerazaja nas rachunki do 2-3 msce , więc pilnujemy się z mezem jak mozemy

my z mezem rowniez mamy takie nawyki oszczedzania,on nawet chyba bardziej niz ja;) co smieszniejsze zostaly jeszcze nawyki za czasow studiow kiedy razem mieszkalismy i oszczedzalo sie jak sie da (heh studenckie czasy).. do tej pory czasem sie lapie na tym, ze wybieram tansze zamienniki na spozywce:P

ja nie, ale mój mąż tak ma...  czasem jak mam włączny komputer i tv to sugeruje mi, żebym albo oglądała tv albo siedziała przed kompem, bo szkoda prądu. Irytuje mnie to czasem ;D

kamikami, moj maz tez mi gada zebym sie zdecydowala czy to czy to:) ale to rzadkosc bo generalnie tv u nas jest włączony raz na ruski rok:)

Nie mamy TV :) to już jest jakiś sposób oszczędzania na prądzie ;p Poza tym w pokojach mamy duże okna, więc w ciągu dnia w domu jest widno, nie zapalamy światła.

Nie wiem czy to z oszczędności. Bardziej taki nawyk, po co ma sie palic swiatło tam gdzie mnie nie ma :P