schylać się nie miałam problemu, gorzej z prostowaniem :)

po 1 i 3 cc nie miałam problemu, po 2 natomiast miałam problemy ze wszystkim - siadaniem, wstawaniem, przewracaniem się z boku na bok, zanim w pełni odzyskałam sprawność minęły niemal 3 miesiące

Jedynie co to przez 3 dni bolały mnie plecy w miejscu znieczulenia.

Tak, ogólnie ze wszystkim miałam problem - nawet z chodzeniem. Ale szybko przeszło, po jakimś tygodniu :)

miałam podobnie jak koleżanka 3xmama. ogólnie przez pierwsze 3 tyognie byłam poprostu kaleką, ale dawałam sobie rade tylko schodziło mi z tym wieki i beczałam z bólu. ciezko było wstać z łóżka, wyprostować sie, nawet podnieśc noge do góry (raczej je ciągnęłam po podłodze niż podnosiłam) i cieżko było oddychać, tak mnie ciągło. Inne panie z mojej sali to na drugi dzień latały jak małe samochodziki , ja nie mogłam wziąść dziecka na ręce bo bym go wypuściłą. Mysle że to zależy od formy troche. ja nie należe do najchudszych, co wiecej poszyli mnie jak świnie i zbierała mi sie tam ropa, mysle że to może dlatego od samego początku tak źle sie czułam.

Bolało mnie bardzo przez pierwszy dzień nie mogłam się opiekować maleństwem pomagały mi kobietki z sali podawały dziecko do karmienia i przewijały