Czy są tu mamy dzieciaczków z hipotrofią? lokarna |
2010-10-02 17:22
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u innego gin i powiedział mi, że mam podejrzenie hipotrofii- dzidzia ma o 3 tyg za mały brzuszek i nóżkę. USG wykazało bdb przepływy i stan łożyska (II stopień rozwoju dopiero), a i malutka przybiera na wadze- w ostatnim tyg prawie 200g. Ostatecznie lekarz nic mi nie powiedział konkretnego i ja chodzę cała przerażona.
Waga małej jest ponad (niewiele, ale jednak) 10 centyl jak na jej wiek, nie ma żadnych wskazań na niedotlenienie płodu, wcześniejsze USG byłby dobre, maleńka rozwijała się absolutnie prawidłowo...
Martwię się strasznie, nie wiem czy powinnam iść do szpitala?
Czy są tu mamy ze stwierdzoną hipotrofią? Co to może oznaczać? Czy lekarze kazali to jakoś leczyć? Jakie mogą być tego późniejsze konsekwencje?
Ja leże kołkiem na lewym boku i jem ile wlezie a nawet i więcej. Mam nadzieję, że po prostu malutka zaczęła rosnąć skokowo :(

TAGI

hipotrofia

  

8

Odpowiedzi

(2010-10-02 17:42:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r
witam moj synek jest malym hipotrofikiem
sa dwie hipotrofie symetryczna i asymetryczna

Moj synek jest asymetryczny tzn wszystko jest w pozadku tylko nozki mial bardzo chude i byl malutki jak sie urodzil :)

u mnie stwierdzili hipotrofie w 34 tyg. ciazy i od tego momentu przez 2.5 tyg bylam codziennie w sszpitalu na badaniu doplera i ktg
ze wzgledu na hipotrofie wykonano mi cesarke w 36 tyg i 2 dni :) synek rozwija sie wzorowo, juz na dzien dzisiejszy nie widac bardzo hipotrofi :)

wiem co przezywasz :( najgorsza jest h symetryczna poniewaz prowadzi do uposledzenia :(

dziwie sie ze przy takim podejzeniu nie skirowali cie do szpitala.


moj synek w 34 tyg. ciazy wazy 1900g.


kiedy masz nastepna wizyte? ewentualnie badanie doplera tzn badanie lozyska, bo to lozysko jest winne za to schorzenie? a i w ktorym tyg jest ciazy?
(2010-10-02 17:47:58) cytuj
Hej... To jeszcze nie powod do niepokoju. Najwazniejsze, ze przeplywy, jak sama piszesz, sa bardzo dobre.

Ja mialam z moja srednia corka taka sytuacje, ze w 31. tc byla za mala wlasnie o 3 tygodnie.
W zwiazku z tym mialam badania majace na celu stwierdzic, jak pracuje lozysko, jak jest z przeplywami itd.
Wszystko bylo bardzo dobrze. Lekarz stwierdzil, ze po prostu niektore dziecki tak maja. Ale mialam regularna kontrole.
Tydzien pozniej, czyli w 32. tc, corcia byla juz tylko 2 tygodnie do tylu. W 36. tc byl to tylko tydzien. W 38. tc byla juz na etapie takim, jakim powinna byc... nie miala zadnych tylow.
Urodzila sie 6 dni po terminie z waga 3480g i 54cm... Takze calkiem przyzwoita waga i wielkosc.
Sama nadgonila te tyly.
Wazne jest, aby stwierdzic, czy dziecko jest prawidlowo zaopatrywane w skladniki odzywcze, czy lozysko dobrze funkcjonuje, przeplywy... bo jezeli tak nie jest, to wtedy rozwaza sie cc... Jezeli zas tak jest, to sie po prostu obserwuje.
Nie dostawalam w zwiazku z tym zadnych lekow.
(2010-10-02 17:49:44) cytuj
Rowniez rozumiem, co przezywasz, bo wtedy bardzo to rowniez przezywalam. Bardzo balam sie tego... ze trzeba bedzie robic cc... i w ogole, ze corcia moglaby byc chora.
(2010-10-02 17:53:10) cytuj
Ja rowniez wtedy nie bylam w szpitalu. Mialam jedynie regularnie robione badanie dopplera. I nie codziennie a raz w tygodniu. Poza tym normalne wizyty u lekarza i ktg. Jak widac u mojej cory nie pozostalo zadnego sladu po tym. Nadgonila swoj wzrost i urodzila sie tak duza, jak normalnie noworodki w tym czasie.
(2010-10-02 20:13:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneblanka
Ja całą ciąże miałam problemy i dziecko miało się urodzić dużo wcześniej, a o tym dowiedziałam się w 30 tyg. Na badaniu wyszło że łożysko jest bardzo zwapnione i dziecko jest opóźnione o 2 tyg.Lekarz zrobił mi badanie przepływów i z tym było wszystko w porządku- kolejne badanie tak maks co 10 dnie jak wszystko będzie ok. ciśnienie mi nie skoczy i będę czuła ruchy dziecka. Do tego czasu codziennie 3 razy dziennie musiałam liczyć przez godz. ruchy. Z czasem dziecko rosło jeszcze gorzej i ruchy czułam jeszcze słabiej( praktycznie to ledwie), ale czułam- umierałam ze strachu, że mogę coś przegapić i dziecko zamrze. W dzień w którym przeskoczyłam na 38 tydz. lekarz kazał mi pojechać do kliniki.Porobili dodatkowe badania- dziecko wagowo i wielkościowo było już opóźnione o prawie 2 miesiące i zanikły mi gdzieś wody płodowe. Zrobili cesarkę bo powiedzieli że przez to że miałam pessara szyjka nie będzie chciała się tak szybko otworzyć, a dziecko w tym czasie umrze. Córka urodziła się z wagą 1850gr i miała 46cm. Była zdrowa i dostała 10 w skali Abgar. Trochę poleżała na wcześniakach i mi ją oddali. Mówili, że chłopiec mógłby tego nie przeżyć co przeszła ona- z reguły dziewczynki są silniejsze.
Córka ma teraz 18mc, ma 80cm i waży 9,5kg. Jest zdrowa i taka energiczna. Niewiele odbiega wzrostem od dzieci z przeciętną wagą urodzeniową, ale jest bardziej od nich rozwinięta psychicznie. Już zaczyna gadać zdaniami.
Nic nie wiem o późniejszych konsekwencjach- nikt tego nie wie. Lekarz mi aby powiedział, że choroby psychiczne jeśli mają wystąpić u dzieci to zrobią to do 3 roku życia, ale to będzie widać już wcześniej. Nie martw się na zapas to szkodzi maleństwu- dziewczynki z reguły są mniejsze, może to jeszcze nic nie świadczy, a jeśli nawet to lekarz Cię dopilnuje- tylko Ty sama też się pilnuj i licz ruchy. Jak masz jakieś pytania to pisz na pewno odpowiem. Trzymaj się cieplutko i buziole dla Calineczki ( tak moją nazywali na oddziale).Pozdrawiam
(2010-10-02 21:01:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokarna
dziękuję wam bardzo za odpowiedzi :) teraz czuję się spokojniejsza. Może niektóre dzieciaczki po prostu są mniejsze i tyle? :)
Na KTG i USG chodzę regularnie, 2-3 razy w tyg. I przepływy, i łożysko są bdb, może więc mała po prostu rośnie skokowo, bo na wcześniejszych kontrolach wyniki zawsze miała idealne, dopiero teraz coś się zrobiło nie tak :( Ruchy czuje, aż mi się liczyć nie chce, bo prawie nie nadążam jak zaczyna swoje harce, a humor jej w ostatnich dniach wybitnie dopisuje :)
może rzeczywiście to tylko kwestia jej urody :) tym bardziej, że w ciąży przechodziłam niebotyczne stresy i pewnie na maleńkiej się to teraz odbiło :(
chcę utrzymać ciążę jak najdłużej- może wszystko nadrobi :)a lekarz o konieczności wcześniejszego rozwiązania nie wspominał.
wszystkim mamusiom i dzidziusiom życzę duuuuuuuuuużo zdrówka i duuuuuuuużo ciałka do kochania ;)
(2010-10-03 01:34:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Ja jestem mamą hipotrofika. Zuzia urodziła się z wagą 1915 g i 46 cm długości. Od 30 tc przestała rosnąć. Urodziłam w 38 tc. Mała miała wszystkie wyniki ok tyle że była malutka. Nadgania rówiesników. Ja dowiedziałam się o tym dopiero przy porodzie a raczej po nim. Wczesniej lekarz mówił że wszystko jest OK :/
(2011-01-29 11:45:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamamai28
Witam,trzy i pół miesiąca temu urodziłam córeczkę z hipotrofią i szczerze gdy czytałam na ten temat byłam przerażona,jak się okazało niepotrzebnie.Maja dziś waży ponad 5 kilo, ząbkuje,gaworzy,stara się siadać i już wyrywa się na nogi.Wszystko co czytałam o hipotrofii okazało się nie mieć związku z moim maleństwem. Jest uśmiechnięta i szczerze polecam nie wierzcie ślepo w to co piszą,bo każde dziecko jest inne i jak jakaś regułka może podsumowywać żywą istotkę. Pozdrawiam.

Podobne pytania