Czy są tu mamy, których dzieci zaczęły chodzić, a pózniej sie przestraszyły... jk1606 |
2014-11-20 05:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

I chodziły tylko za rękę, przy meblach i pchaczu? Olek już dawno postawił samodzielne kroczki, ale pózniej zachwiał sie i przewrócił i od tamtej pory chodzi z pomocą czyjaś lub czego, a jak sie puszcza to stoi i jęczy. Czy długo u Was trwał taki etap?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2014-11-20 09:03:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
mój syn miał 3-tygodniowa przerwe w chodzeniu, ale niczego sie raczej nie przestraszyl
(2014-11-20 09:05:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
Leoś też tak miał. Zaczał chodzic majac 14m. Przewrocił się w żłobku i to był koniec chodzenia na miesiąc. Tylko przy meblach, za rączke i pchaczu a tak to sie darł w niebogłosy az ktos podejdzie i go zlapie za reke. Sam z dnia na dzien sie znow odwazyl tez sie przewraca ale to juz mu nie robi roznicy wstaje i biegnie dalej.

Podobne pytania