Czy takie pytania u pięciolatka są normalne ??? nala24 |
2015-10-11 16:39
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jest burza grzmi - co powiedziała burza ??
Kot chodzi i miałczy - co mówi kot ??
Kiedy będzie zima ?? Juz nie długi - ale je chce teraz już !! (Płacz i złość )
Włączyła się lodówka -co powiedziała lodówka ??

Czy to jest jeszcze w granicy normy i ciekawości dziecka w tym wieku ??
Do tego on źle mówi bardzo nie wyraźnie z trudem składa zdania często nie umie nazwać przedmiotów typu poduszka czy telewizor , nie umie przełączyć sobie kanału w tv. Jego matka nie widzi problemu ale na moje to z nim jest coś nie tak

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2015-10-11 16:54:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
A rozmawiaja znim wogole? Bo to co opisujesz to wyglada jakby dziecko samo bylo pozostawiona sobie jesli o mowe chodzi...co do pytan nie wiem ale wydaje mi sie ze w granicach normy
(2015-10-11 17:07:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
A rozmawiaja znim wogole? Bo to co opisujesz to wyglada jakby dziecko samo bylo pozostawiona sobie jesli o mowe chodzi...co do pytan nie wiem ale wydaje mi sie ze w granicach normy
Hmmm jak by się tak dobrze zastanowic to nie rozmawia z nim za dużo
(2015-10-11 21:01:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Pięciolatek czyli chodzi do zerówki i powinien być objęty logopedą....? I moim zdaniem powinien wiedzieć już że lodówka nie mówi...?
(2015-10-12 00:33:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you
Ja tez mam 5-latka i nie zdarza mu sie pytac o takie abstrakcyjne sprawy, bo dobrze wie, że lodówka nie mówi. To dośc dziwne i na miejscu mamy mocno bym sie nad tym zastanowiła i z pewnościa zapytała o to pediatre, on powinien pokierować dalej.
(2015-10-12 01:45:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
A rozmawiaja znim wogole? Bo to co opisujesz to wyglada jakby dziecko samo bylo pozostawiona sobie jesli o mowe chodzi...co do pytan nie wiem ale wydaje mi sie ze w granicach normy
Hmmm jak by się tak dobrze zastanowic to nie rozmawia z nim za dużo
No tak w sumie jesli dziecku malo sie tlumaczy i pokazuje to moze tak abstrakcyjnie do zycia podchodzic...i faktem jest tez ze do zerowki chodI to juz wogole dziwnie...masz chyba racje ze to dziwne pytania...b nawet moj dwulatek duzo kojarzy...i wie ze przedmioty niexmowia a wydaja dziwne dzwieki...z tym zexja mojemu nadrobniesze sprawy tlumacze...

Podobne pytania