Ja od początku ciąży miałam upławy, czasem było ich więcej czasem mniej, musiałam zakładać wkładkę. Bałam się że może się z tego rozwinąć infekcja, dlatego co jakiś czas aplikowałam dopochwowy lactovaginal z żywymi bakteriami kwasu mlekowego. Na szczęście nic się nie rozwinęło i spokojnie mogłam rodzić sn.