Czy umiesz dobrze kłamać? jk1606 |
2015-07-23 09:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

A może nie kłamiesz wcale? :)
Ja jak juz kłamie to wydaje mi sie, ze dość dobrze :) jak na razie nikt mnie nie przyłapał na tym :) mój maz za to nie potrafi kłamać :) jak jest u Was?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2015-07-23 10:05:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik
Nie potrafię kłamać. Ponoć mam to odrazu wypisane na twarzy :P W szkole nie bardzo mogłam ściągać bo tez odrazu zostałam zauważona. Czasem tylko aby ugłaskać klienta wściekłego w pracy staram sie troszkę zmienić prawdę więc w sumie troszkę kłamie :P
(2015-07-23 10:26:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Umiem i to bardzo dobrze:]
(2015-07-23 11:12:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Nie lubię kłamać, ale umiem świetnie omijać fakty :D Za to mój mąż haha robi się blady, ma suche usta i patrzy jak zbity pies kiedy kłamie :P więc już tego nie robi, bo ja i tek sie poznam :)
(2015-07-23 12:14:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno
Jeśli mam być szczera to tak :-D najbardziej to wykorzystywalam w szkole ;-) i trochę w pracy ;-) bo tam każdy o własną dupe musi zadbać ;-) np w pracy byłam gnebiona przez brygadzistke bez jakiegokolwiek powodu bo zawsze swoją pracę wykonuje sumiennie. Inni brygadzisci nic nie mieli do powiedzenia ani kierownik nie miał zastrzeżeń a ta potrafiła podważyć decyzję kierownika podczas jego nieobecności i oddelegowac mnie do najgorszej roboty zaplanowanej dopiero na następny dzień tylko dla tego że " trzęsie ja jak widzi ze ja siedzę"
Więc poszłam do kierownika... Z ułożona bajką że psycholog poradziła mi abym z moimi problemami poszła do radcy prawnego który kazał najpierw uderzyć do Kierownika... Bo czuje się dyskryminowana.. Oczy jebnal jak żaba po lewatywie... Wystraszyl się i zrobił z nią taki porządek że już nigdy z nią problemu nie miałam.

Więc tak umiem ale też z doświadczenia wiem że kłamstwo ma krótkie nogi.... Wiec nie wykorzystuje tego tak po prostu. Wolę najgorszą prawdę powiedzieć niż kręcić... ;-)
(2015-07-23 15:17:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76
Jestem specem w tej dziedzinie.
(2015-07-23 16:26:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
contrasek20
Bardzo dobrze umiem kłamać i robić z siebie ofiarę :D Np. jak coś przeskrobię, a wiem, że moj M. by się wściekł to obracam kota ogonem....
Nie kłamie często tylko w takiej sytuacji jak pisalam wyzej, bo ogolnie sama nie lubie klamstwa;/ Ale czasem trzeba uratować własną skórę :P

Podobne pytania