Czy w mojej sytuacji odwiedzałybyście teściową ? patrycja1909 |
2015-03-05 16:31 (edytowano 2015-03-05 16:32)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Bo jeżdziłam tam, ale wszystko sobie przeanalizowałam i stwierdziłam, że nie ma takiej potrzeby..

Moja sytuacja wygląda tak : Teściowa za mną nie przepada, nigdy nie przyjedzie do nas ( była od urodzenia synka 3 razy) na chrzciny powiedziała , że nie przyjdzie , bo "nie ma ochoty" choć i tak była , bo mój mąż ją zadręczał nie wiem po co ;d

Nigdy nie przyjedzie, nie odwiedzi wnuka, ostatnio był chory to nawet nie zadzwoniła...

Ja tam jeździłam (dla męża) , raz na jakiś czas, ale teraz mam dość .. zastanawiam się czy w ogóle przyjedzie na roczek, czy znów "nie będzie miała ochoty" z niewiadomych przyczyn ....

Teraz powiedziałam mężowi, że jak chce zobaczyć wnuka i się wreszcie zainteresuje to niech przyjedzie, bo dla swoich dwóch pozostalych wnuczek ma czas i kase na prezenty;/ szkoda gadać.. Trochę mi przykro , bo nic tej babie nie zrobiłam :/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

23

Odpowiedzi

TAK

Nikt jeszcze nie głosował

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
doloress88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
priceless
priceless
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak
gossiak
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
jk1606
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
mikeyla91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
55pl
55pl
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamikami85
kamikami85
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamama
jamama
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
avril
avril
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
mamusiaaaa18
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
bernik26
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407
monisia1407
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
kasia1426
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
kajka10
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rainbow
rainbow

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.

(2015-03-05 17:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

annan

No pewnie że przestałabym do niej jezdzić. Gdyby zadzwoniła czy odwiedziła nie ma problemu moge pogadac bo po co się kłucic czy nie odzywać. Ale ogolnie przestałabym jezdzić, gdyby "z łaski" zechciała  to sama sie odezwie. Mąż jak chce niech odwiedza a gdyby teściowa pytała dlaczego Ciebie nie ma to maz niech znajdzie jakaś wymówkę żeby was nie skłucic np że sprzatasz, czy zle się czujesz, czy ze z małym na spacerze itp.

(2015-03-05 17:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

annan

Nie rób nic wbre sobie czy dla meza(jak teraz piszesz) bo sama bedziesz się podładowywac i na dobre nic z tego nie bedzie

(2015-03-05 17:52) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

kajtusia987

kurcze, widze ze to czesto tak bywa, ja mam taka syt, z tesciem, do dwoch wnuczek jezdzi a do naszej nie, w d.. ma, dla tamtych ma akse na rpezenty i czas i dzwoni do nich, a do naszej wcale co za sku..wy..nstwo

(2015-03-05 17:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

kajtusia987

mysmy go olali totalnie,z andych wizyt, zadnych telefonow, zadnych zyczen, skonczyla sie moja wyrozumiałość

(2015-03-05 18:35) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909

patrycja1909

Kajtusia, kurde w tym problem, że mój tam jeździ, czasem tylko powie , że mogliby nas odwiedzić, ale wtedy slyszymy tylko , że nie ma kiedy i takie tam wymówki..

(2015-03-05 18:55) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

mikeyla91

ja mojej tesciowej nie odwiedzalam juz dawno i tez nie interesuja sie wnukami a od pozostalych synow jak najbardziej w swieta powiedziala ze nic nie  kupila naszym dzieciom bo dla naszych nie starczylo juz pieniedzy w swieta u niej nie bylismy maz byl tylko podzioelic sie oplatkiem czasami wydzwania ze teskni za wnukami itp ale jakby chciala to by przyszla

(2015-03-05 19:58) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
avril

avril

Ja tam też do swojej nie jeżdżę, bo od samego początku się nie lubimy i jakoś tak wyszło. Teraz też jak mówi o naszym synu to mówi o nim "ten ich" a na inne wnuki zdrobnieniami typu Kubulek, Asiunia. 

Podobne pytania