Do mam dzidziusiów karmionych mm. ulcia32 |
2011-07-24 14:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mamusie pomóżcie bo już brak mi sił. Nie wiem co jest nie tak ale mój synek ma problem z odbijaniem po butli i nie ma różnicy czy po mleczku czy po piciu. Męczy się straszliwie i nie wiem jak mu pomóc. Odbija mu się jak po coli a nie po niegazowanym płynie i zawsze po tym jest krzyk i minka jakby go paliło w przełyku. Nie wiem już co robić normalnie. Czy któraś z Was miała podobnie? Co może pomóc na takie wstrętne odbijanie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2011-07-24 14:26:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Moja mała też miała problemy z odbijaniem po mleku czy cycu.Jedna rada:tak długo trzymasz dziecko w pionie na ramieniu aż odbije im więcej będziesz tak robić tym czas się skróci u mnie czasami musiałam 15 minut czekać było to cholernie męczące jak była noc,chce się spać wtedy siedziałam w łóżku a młoda lądowała na ramieniu.Po czasie wystarczyło ją tylko do pionu dać i od razu był bek.
(2011-07-24 14:48:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ulcia32
Antek z odpiciem problemów nie ma bo odbija chwilkę po jedzonku tylko musi się namęczyć żeby ten bek poszedł z żołądeczka w górę a przy tym jest purpurowy. No i beka nawet 10 razy po jedzonku i po 2 godzinkach też potrafi jeszcze mu się odbić.
(2011-07-24 16:14:24) cytuj
Moja tez odrazu nie odbijała...to kładłam ja do łozeczka na boczek,zeby pozniej sie nie udławiła ulanym mlekiem...
Ale dobra rada lepiej trzymac tak długo az sie odbije

Podobne pytania