Do mam jednakow - jak często nachodzą cie mysli kajtusia987 |
2016-03-28 14:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

O drugim dziecku? Z telefonu nie zrobię ankiety ale wypowiedź cie się otwarcie czy w ogóle myślicie? Czy tylko sporadycznie w określonych sytuacjach? Czy bardzo często może? A może jest w was pragnienie? ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2016-03-28 15:01:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Ja po 3 miesiącach od porodu już myślałam o drugim ;) ale że miałam CC to przynajmniej rok chciałam odczekać, ale mój wolał odczekać 2 lata. Decyzja już jest, teraz tylko czekamy i zobaczymy jak to wyjdzie ;)
(2016-03-28 15:18:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Ja jestem zadowolona ze mam jedno dziecko może za jakiś czas zdecyduje się na kolejne , ale muszą być spełnione pewne warunki takie jak nowy dom , odłożone pieniądze na kącie oszczędnościowym. Teraz Tymoteusz ma 16 miesięcy i ciesze się ze ma czas tylko dla niego , że nie muszę poświęcać czasu drugiemu dziecku , i jestem w 100 % dla niego , widzę ile czasu on potrzebuje ile czułości i zainteresowania , nie wyobrażam sobie zeby np teraz być w ciąży i zajmować się synem , w ciąży z nim musiałam leżeć , a jak kolejna ciąża będzie leżąca ? Albo zajmować się niemowlakiem , a on chce układać klocki i musiał by sam się bawić , mam wrażenie ze czuł by się samotnie , oczywiście teraz tez się sam bawi , ale lubię spędzać z nim czas i się bawić zwłaszcza ze chodzi do pracy i każda godzina z nim w domu jest dla mnie bardzo cenna , nie boje się ze wyrośnie na typowego jedynaka. Często ma kontakt z innymi dziećmi ładnie sie bawi dzieli zabawkami itd . Czasem myślę o kolejnym dziecku ale w odległej przyszłości
(2016-03-28 17:34:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91
myślimy ostatnio coraz częściej,ale i tak musimy to odłożyć na co najmniej pół roku,a dalej zobaczymy.dodam że chcemy mieć co najmniej 2 dzieci
(2016-03-28 18:39:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauli29
Skomentuje Twoją odpowiedz spod mojego bloga tutaj:-)
Decydując się na drugą dzidzie bardzo się bałam. Jednak ja jestem jedynaczką i zawsze wiedziałam, ze będe chciała dla Jeremiego rodzeństwo. Z decyzją było trochę jak ze skokiem na bungee. Raz, dwa, trzy, skacze i niech sie dzieje co chce. Miałam świadomość, ze może nie być lekko. Decyzja była przemyślana ale dosyć szybka. Jednego dnia gadaliśmy i stwierdziliśmy, ze sie staramy, potem lekarz, badania i jeszcze raz lekarz no i do dzieła. Udało się za pierwszym razem:-) nie żałuje decyzji, choć jest mi strasznie, strasznie ciężko z tym wszystkim. Strasznie sie boje. Dni lecą powoli. Właściwie żyje od środy do środy. Wtedy chodzę na kontrole. Badanie usg to dla mnie mega stres bo za każdym razem boje sie, co usłyszę. Staram sie myślec pozytywnie ale sama wiesz, ze to nie takie proste. Niektórzy powiedzą, ze jestem nienormalna, ze naraziłam na cos takiego siebie i swoją rodzine. Mimo wszystko, ponad wszystko chciałam mieć drugie dziecko i rodzeństwo dla Jaremki.
Co do Twoich rozterek, poczekaj z decyzją do momentu aż stwierdzisz, ze w razie kłopotów to udźwigniesz. do momentu kiedy pragnienie drugiego dziecka będzie silniejsze niż strach. I oczywiście pamiętaj, ze nie koniecznie musisz mieć problemy. Równie dobrze możesz przejść przez to gładko:-) i
I dziękuje za słowa wsparcia:-)
(2016-03-29 16:41:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Syn ma 3,5 lat i rozmowa z mezem była jedna na ten temat, postanowilismy że więcej dzieci nie bedziemy mieć. Oboje tak zdecydowalismy. Nie twierdze że nie myslałam jak by było z dwójka, ale jednak nie mam potrzeby starań o drugie dziecko, jakkolwiek to brzmi.. Nie czuje psychicznej potrzeby. Zdarza mi sie pomyślec, ale nie rozmyślajac dłużej nad tym, w okreslonej sytuacji, bardzo bardzo sporadycznie. Powiedzmy że do 3 lat nie myślałam o tym wcale po 3 latach sporadycznie, ale nie czesto i nie zawracam sobie tym głowy. Tak postanowilismy i pewnie na razie tak zostanie.
(2016-03-30 23:07:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891
Mam syna 10 letniego i rocznego. Roznica wieku duza wiec przydaloby sie jeszcze jedno malenstwo ale.. Ja to nie dam rady juz wiecej . Jak se przypomne te kolki i nieprzespany rok to jestem szczesliwa z tego co mam i wiecej dzieci juz nie chce :o

Podobne pytania