Do mam ktore maja lub mialy problem skracajacej sie szyjki kasia828 |
2012-01-19 19:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jestem obecnie w 31tc3d,mam teraz wizyty co tydzien,powoli skraca mi sie szyjka,na dzien dzisiejszy 3,2 cm,lekarz powiedzial ze nie jest zle,ale mam sie oszczedzac. A jak wygladala sytuacja u was? Troszke sie martwie,nie chce zeby malutka urodzila sie za wczesnie.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2012-01-19 19:51:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
U mnie szyjka zaczęła się skracać przed 30tc, i do tej pory nie urodziłam ;) ale ja musiałam brać(nadal jeszcze biorę) fenoterol i isoptin i oszczędzać się.
Tak jak lekarz kazał Ci się oszczędzać tak też rób, bo mnie to średnio wychodziło i potem tylko trzęsłam porami że Mareli urodzi się za wczas. Musisz na Was uważać to bardzo ważne... a będzie wszystko dobrze!
(2012-01-19 20:50:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetasandra
Mi sie skróciła w tej ciązy w 33 tyg, do 36 miałam brać Luteine i odpoczywać, średnio mi to wychodziło, bo w domu mam dwojke dzieci (3 i 4 lata) ale się staralam. W 34 tyg na wizycie już miałam skrócona i zgladzona. A w 37 miałam już rozwracie na 1,5 cm i nadal chodzę z brzuszkiem.
Odpoczywaj dużo, jak najwięcej leż a będzie dobrze :)
(2012-01-20 12:31:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia828
Dziekuje Wam bardzo za rady,na pewno bed sie oszczedzala,pewnie bedzie trudno tak lezec i nic nie robic,ale dzidzius jest najwazniejszy.

Podobne pytania