jestem po rozwodzie, mieszkam na wsi i ludzie się na mnie patrzą jakbym zabiła kogoś, źle się czułam po prostu , bo słyszałam też nieraz jak o mnie plotkują, chociaż gówno wiedzieli, a później wielce do kościółka w niedziele i do komunii szli. jak jest lato to staję czasem na dworze gdzieś z boku..
(2015-03-01 12:09:51 - edytowano 2015-03-01 12:10:48)
cytuj
Nasz ksiądz to osoba, która ma swoje dzieci, okrada ludzi... Tak, tak, do kościoła chodzi się dla Boga, a nie dla ksiedza, ale nie potrafię zdzierżyć jak pierdzieli kazania ludziom, a sam robi świństwa. Jak zechcę to się pomodlę w domu.
(2015-03-01 15:07:01)
cytuj
Latem i jak jest ciepło to chodzę co niedziela a tak zimą to rzadko bo mojemu synkowi nudzi się na mszy w kościele w środku a latem jak jest ładna pogoda to stoimy na dworze przy drzwiach, , mały jest zadowolony bo lubi być na powietrzu a my spokojnie możemy uczestniczyć we mszy.
(2015-03-02 18:10:53)
cytuj