Do mam które sporo przeszły w zyciu? andzela23 |
2013-06-03 07:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam mam pytanie do dziewczyn,które maja dzieci ale nie sa w związku z biologicznym ojcem dziecka?Jak sobie radzice?Czy mimo wszystkiego układacie sobie zycie z innymi partnerami?Czy wasz obecny partner kocha wasze dzieci?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2013-06-03 08:29:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka
Jak na razie nikogo nie mam, misiek trochę mały jest. Co prawda spotykałam się z kimś przez chwilę, ale nie bardzo chciałam żeby uczęstniczył w moim życiu rodzinnym, jednak strasznie się i upierał i nie powiem, bo naprawdę super reagował na małego i fajnie się nim zajmował, ale mnie niestety przerosło 'układanie sobie nowego życia' i urwałam z nim kontakt.
(2013-06-03 08:41:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
Tak, miałam sporo szczęścia. Powiem Ci że częściej słyszę: kocham Was niż Kocham Cię :)
(2013-06-03 09:37:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sssnakeee
zajmuje sie caly czas synkiem wiec nie ma mowy o spotyaniu sie z kims...siedze calymi dniami w domu albo spaceruje u mnie po ulicy ...ale tam raczej nikogo nie poznam...a radze sobie w krateczke raz lepiej raz gorzej
(2013-06-03 11:12:28 - edytowano 2013-06-03 11:14:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
U mnie to nie tak od razu było oczywiście :) Za nim poznałam M i drugi raz wyszłam za mąż i wszystko sobie poukładałam, przez kilka lat byłam sama z dzieckiem.

Podobne pytania