Do mam, które straciły dziecko. sasetka681 |
2015-03-26 20:09
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy po stracie dziecka miałaś uczucie zazdrości, smutku jak przyjaciołom, znajomym rodziły się dzieci lub koleżanki zachodziły w ciąże? Ja poroniłam w październiku 2014 więc trochę minęło już czasu i miałam taki moment na początku, że za bardzo nie chciałam patrzeć na ciężarne przykro mi było jak dzieci się rodziły itd. później się z tym pogodziłam ale ostatnio mojej koleżance urodziła się mała ślicznotka odwiedziłam ją i znów poczułam zazdrość i smutek. Cieszę się, że ludzie mają dzieci i są szczęśliwi ale tak mi przykro, że ja nie mam dziecka a już było tak blisko takie szczęście. Głupio mi, że tak mam.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

(2015-03-26 20:39:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Wierze ze szczęście uśmiechnie sie niebawem rownież do Ciebie ;)

Dzięki :*
(2015-03-26 20:52:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
ja nie straciłam dziecka, ale o swoje starałm się ponad 3 lata i uwierz, że to jest normalne. Dlaczego oni nie ja, dlaczego innym sie udaje, zazdrość, smutek i żal
Trzymam kciuki za Ciebie od baaardzo dawna :*
(2015-03-26 21:14:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudaedzia1991
Hej Pochowalam trójkę dzieci Julka była z nami na dłużej bo 4 miesiące dwa dni przed jej śmiercią urodziła kuzynka a dwa dni po pogrzebie siostra męża . Nie mogłam patrzeć na te dzieci ciągle zdawałam sobie pytanie dlaczego ja straciłam trzecie dziecko a one zachodzą w ciążę i szczęśliwie rodzą dziecko. Nie na widziałam ich wtedy za to wiem to głupie ale tak było. Za każdym razem nie mogłam patrzeć na inne dzieci ikobiety w cciaxy . Ale uwierz mi to minie. Choć wiem to nie jest łatwe ale dasz rade będziesz chciała pogadać to pisz chętnie pomogę
(2015-03-26 21:22:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
Ja poronilam, ale nigdy nie moglam patrzec na ciezarne i unikalam znajomych ktorzy maja dzieci. Urodzilam i nadal nie lubie dzieci innych. Poprostu cale zycie mowilam ze nie chce dzieci a w rzeczywistosci zazdroscilam bo nie moglam miec dziecka. Moze to juz mam za gleboko wpojone zeby lubic jakies dzieci poza moim synkiem oczywiscie.
(2015-03-26 21:24:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Hej Pochowalam trójkę dzieci Julka była z nami na dłużej bo 4 miesiące dwa dni przed jej śmiercią urodziła kuzynka a dwa dni po pogrzebie siostra męża . Nie mogłam patrzeć na te dzieci ciągle zdawałam sobie pytanie dlaczego ja straciłam trzecie dziecko a one zachodzą w ciążę i szczęśliwie rodzą dziecko. Nie na widziałam ich wtedy za to wiem to głupie ale tak było. Za każdym razem nie mogłam patrzeć na inne dzieci ikobiety w cciaxy . Ale uwierz mi to minie. Choć wiem to nie jest łatwe ale dasz rade będziesz chciała pogadać to pisz chętnie pomogę
Dziękuję CI bardzo mi przykro spotkał Cie straszny los :(
(2015-03-26 21:25:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy :) Jesteście nie ocenione :*
(2015-03-26 21:30:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Teraz znów się staramy i nie wychodzi :( ale czekam i wierze,że się uda. O aniołka tez długo się staraliśmy :( I chyba znów to samo. Teraz jeszcze ta przymusowa przerwa...3 i pół miesiąca. (MąŻ za granicą ) Porażka. Smutno mi czasem ale trzeba być dobrej myśli ! DZieki dziewczyny jeszcze raz :)
(2015-03-26 21:42:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Sasetka, Tobie też się uda!! Pamiętam Cię z klubu majówek i ja straciłaś dzieciątko to było mi strasznie przykro. Ja nigdy nie poroniłam ale o Piotrusia starałam się 2 lata. Dwie moje siostry są bezpłodne i byłam przekonana, że mi też nie będzie dane przytulić dziecka. Pamiętam to rozczarowanie kiedy kolejne testy wychodziły negatywne i żal na widok matek z dziećmi. Po jednym z wielu rozczarowań koleżanka powiedziała mi, że jest w ciąży. Prawie płakała bo nie planowała, nigdy nie chciała dzieci i się żaliła po co jej dziecko. Nienawidziłam jej w tym momencie. Nie mogłam nad tym uczuciem zapanować.
Uda Ci się. Życzę Ci tego. Będzie dobrze:-)
(2015-03-26 21:47:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Sasetka, Tobie też się uda!! Pamiętam Cię z klubu majówek i ja straciłaś dzieciątko to było mi strasznie przykro. Ja nigdy nie poroniłam ale o Piotrusia starałam się 2 lata. Dwie moje siostry są bezpłodne i byłam przekonana, że mi też nie będzie dane przytulić dziecka. Pamiętam to rozczarowanie kiedy kolejne testy wychodziły negatywne i żal na widok matek z dziećmi. Po jednym z wielu rozczarowań koleżanka powiedziała mi, że jest w ciąży. Prawie płakała bo nie planowała, nigdy nie chciała dzieci i się żaliła po co jej dziecko. Nienawidziłam jej w tym momencie. Nie mogłam nad tym uczuciem zapanować.
Uda Ci się. Życzę Ci tego. Będzie dobrze:-)
Dzięki. Tak sobie czasem myślę dlaczego właśnie tak jest, że jak tos nie chce to ma....tak mnie to wkurza. Czasem myślę sobie jaki brzuszek bym już miała i że nie długo bym rodziła...masakra...ale nic trzeba sobie jakoś radzić i działać ! Dzięki za wsparcie :*
(2015-03-26 22:22:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Monia ja też tak reaguje mówię sobie czemu one Maja a ja już pornilam drugi raz, nie mogę się z tym pogodzić koleżanki rodzą dzieci idę je odwiedzić a potem płacze. Będziesz miała swoje małe szczęście i to nie jedno. Trzymaj się buziaki:*
Karola dzięki :) a Ty jak się masz ? jestem na gg jak coś :)

Podobne pytania