Do mam niemowlakow,niespokojne dziecko.... olkak |
2010-05-28 21:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam taki problem,od kilku dni moja 4 miesieczna corcia dziwnie sie zachowuje,zaczyna nagle bez powodu glosno plakac,wrecz krzyczec i sie prezy,trudn to opisac ,nikt jej nie umie uspokoic,po jakims czasie przy piersi jest spokojna.Wiem,ze to nie kolka,moze zabki pojda,ale czy ktos ma taki problem????co to moze byc??czy jakas nerwica??martwi mnie to

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2010-05-28 22:08:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia87
A moze cos jej w bezuszku przeszkadza.Pomasuj jej brzuszek moze pomoze.
(2010-05-28 22:10:53) cytuj

Moja cora miala takie reakcje bezposrednio po szczepieniach. Krzyk, zero kontaktu z nia, prezyla sie, wyginala do tylu. 

 

 

(2010-05-28 22:48:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Zdarzyla nam sie kilka razy podobna sytuacja i juz teraz wiem, ze jest to zwiazane z kupa.Dziecko moze czuc strach przed opruznieniem, albo gazy nie wydostaja sie na zewnatrz tylko bulgocza w dziecku.Jak moj synek byl mlodszy nazwijmy to pomagalam mu w takich chwilach zrobic kupe, podrazniajac delikatnie odbyt (wiem brzmi okropnie, ale dziala rewelacyjnie).Wkladalam mu termometr w pupe i delikatnie nim poruszylam, sila rzeczy synek wypychal termometr wraz z kupa.Teraz juz sie tak latwo nie daje i w takich momentach placze z nim.. Dzisiaj mielismy taka sytuacje dostal ataku panicznej histerii,plakal ze 20 minut i przez ten czas masowalam mu brzuszek i polozywszy go na podloge zginalam mu nozki,potem tuli tuli,buziak i fru na cyca,kupa wyszla w 5minut, a wraz z nia usmiech na buzi :).W spokojniejszych nerwacjach podaje mu soczek i potem cyc.Zawsze wszystkie moje dzialania koncze piersia i zawsze skutkuje.Sprobuj moze i u was w tym tkwi problem.
(2010-05-29 22:04:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Mój mały też tak ma.Byliśmy z nim u psychologa.Tam też dał półtora godzinny popis i prawdopodobnie w naszym przypadku Dawid tak reaguje na stres i trzeba dawać mu się wypłakać...Być przy nim,mówić do niego ale jak się nie uspokoi to ma płakać.Trochę pomogło...Od ok.2 tygodni ataki płaczu(histerii)się nie pojawiły...

Podobne pytania