Do wszystkich mam - jak radziłyście sobie z buntem dwulatka? edyta1977 |
2009-04-02 22:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy Wasze dzieci też z aniołków nagle zamieniały się w małe złośliwe potworki wciąż krzyczące NIE na każde słowo i wrzeszczące z byle powodu - a każdy jest dobry.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2009-04-03 10:53:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goyam
To normalny etap w życiu maluszka, chce odkrywać i sprawdza granice wytrzymałości:)) Myślę, że jedynie cierpliwość i konsekwencja oraz dużo tłumaczenia jest pomocne w przejściu tego etapu:) Życzę powodzenia i silnych nerwów:)))
(2009-04-03 12:31:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikav

moja córa jka miała dwa latka to dawała niezle popalic! czasem juz miałam serdecznie dosc,ale jedyne wyjscie to sie nie dac! niech czasem krzyczy,powrzeszczy,ale nie mozesz sie złamac.raz ustąpisz i jest po Tobie!!Są to ciezkie chwile-bo dla odrobiny spokoju cżłowiek zrobiłby niemal wszystko.

Nikt nie poweidział ze bedzie łatwo :)  

 

zycze powodzenie i konsekwencji!!

Podobne pytania