Drogie Mamy karmiące piersią- stosujecie dietę eliminacyjną? diastre |
2012-08-19 19:12
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

No właśnie drogie Mamy ;) Czy stosujecie taką dietę? Jeśli tak, to z czego zrezygnowałyście? Opiszcie proszę, przykładowe menu na jeden dzień. Czy wprowadzałyście dietę od razu, czy może dopiero po jakiś objawach u malucha?
Zamierzam karmić piersią i poważnie się zastanawiam nad tym, jak dobrze "wystartować". Dlatego proszę o pomoc i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

4

Odpowiedzi

(2012-08-19 19:42:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
ja nie mialam zadnej diety,wsumie nawet nie trzeslam portakami przed grochem czy fasola..a kapuste z makaronem dostalam w 2 dobie po porodzie w szpitalu:)... kazde dziecko jest inne i nie ma co sie sugerowac,tym co wypisuja w necie ja moglam jesc wszystko doslownie,smazone ,pieczone,gotowane mieso czy ryby wszelkie warzywa straczkowe a np kolki i bol brzucha corka miala po winogronie(tylko)...wiec tyko z tego zrezygnowalam miedzy 1 a 2 miesiecem jej zycia, i znow go zaczelam jadac i bylo juz ok:)
(2012-08-19 20:24:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe
ja zrezygnowalam ze slodyczy, gazowanego, produktow wzdymajacych(fasola, groch), kalafior, brokuly, czosnek(dodaje do obiadu czasami ale tylko max 1 zabek), cebula.
(2012-08-19 20:25:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe
smazone tez jem ale tylko na oliwie albo oleju z pestek winogron, jak do tej pory Maly nie ma zadnych boli brzuszka itp :))
(2012-08-20 10:33:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dodek
Nie daj się oszaleć :) Jedz wszystko (oczywiście rozsądnie)! Dietę eliminacyjną stosuje się tylko wtedy gdy dziecko źle reaguje np. wysypką, bólami brzuszka, rozwolnieniem, bądź zatwardzeniem itp. A stosowanie diety eliminacyjnej "na wszelki wypadek" jest bez sensu, bo odbierasz dziecku cenne składniki i witaminy zawarte w produktach tzw."zakazanych". Poza tym prędzej czy później będziesz musiała te rzeczy wprowadzić do jadłospisu malucha, a im szybciej się dowiesz czego ewentualnie twoje dziecko nie toleruje tym łatwiej i szybciej zaczniesz to zwalczać. Objadałam się kapuchą, warzywami strączkowymi, czekoladą, jadłam smażone rzeczy i dziecku nic nie było! Odstawiłam tylko nabiał bo maleńka ma skazę białkową.
Zycze szybkiego i łatwego rozwiązania!

Podobne pytania