Drogie mamusie, jeśli chodzi o pranie... mpk |
2014-08-03 13:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

... ubranek niemowlecych to w jakim proszku najlepiej? Jedni mowia ze w proszku dla dzieci minimum 3 miesiace a nastepni zeby od razu w normalnym takim dla doroslych bo jak sie przyzwyczai dziecko do lagadodnych srodkow to pozniej uczulenia wychodza i kogo sluchac? Co Wy o tym myslicie jakie sa Wasze doswiadczenia?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Najlepsza odpowiedź!

(2014-08-04 13:54:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doradcalovela
Drogie Mamy,

wybór środków piorących jest indywidualną sprawą każdej mamy i każda ma w tej kwestii swoje preferencje. Zatrzęsienie informacji dotyczących ścisłej higieny i pielęgnacji maluchów może rodzić Wasze zasadne obawy, czy oby popadanie w przesadę nie stanie się przyczyną kłopotów w postaci podatności dziecka na alergię. Funkcje ochronne skóry związane są z jednak z jej budową. Warto wiedzieć, że zapobieganie objawom alergii to nie jedyny powód, dla którego specjaliści zalecają używanie produktów przeznaczonych dla dzieci do 3. roku życia. Ich stosowanie jest ważne bez względu na markę produktu :)

Do 3. roku życia skóra dziecka nie jest jeszcze w pełni ukształtowana i nie stanowi odpowiedniej bariery dla silnych składników zawartych w zwykłych proszkach (dla dorosłych). Komórki skóry u dzieci można porównać do tkaniny o luźnym splocie, której nici są ułożone bardzo rzadko. Nie tworzą one właściwej bariery ochronnej i są przepuszczalne dla zanieczyszczeń, temperatury i wszelkich substancji, z którymi skóra ma kontakt. Naczynia krwionośne u dzieci (ze względu na swoją budowę i bliskość naskórka) mają dużo większą podatność wchłaniania przedostających się przez skórę substancji. Składniki chemiczne zawarte w zwykłych proszkach przenikają w głąb organizmu dziecka i nawet gdy nie wywołują widocznych podrażnień, mogą być szkodliwe dla zdrowia maluszka. Powodują one także nadmierne zmywanie się płaszcza hydrolipidowego skóry, który stanowi jej naturalną warstwę ochronną. Nie działa to korzystnie na prawidłowy rozwój naskórka oraz przyszłą kondycję skóry dziecka. Skóra malucha jest teraz po prostu inna i nie da się przyspieszyć procesu jej dojrzewania.

iwona91, mamusiaaaa18, warto wiedzieć, że mieszanie środków piorących dla dzieci z produktami przeznaczonymi dla dorosłych nie jest dobrym rozwiązaniem. Składniki piorące zawarte w zwykłych proszkach wiążą się z włóknami i nawet po podwójnym płukaniu pozostają w tkaninie. Użycie wyłącznie płynu do płukania przeznaczonego dla dzieci może nie być wystarczającą barierą dla szkodliwych substancji, które miały wcześniej kontakt z tkaniną. Dodanie do prania produktu dziecięcego nie eliminuje też składników, które są zawarte w zwykłych proszkach. Nie widzimy tego, ale taki zabieg (mieszania) powoduje, że zastosowanie środka przeznaczonego dla dzieci staje się niestety bezużyteczne. Lepiej w takim przypadku ograniczyć się do jednego produktu, ale zadbać, by był on odpowiedni dla malucha :)

izaboo, w środkach dla dzieci warto wyprać również swoje ubrania i pościel, jeśli maluszek ma z nimi częsty i bezpośredni kontakt (jak np. w przypadku koszulek, z którymi malec styka się, kiedy trzymamy go na rękach). Szkodliwe substancje zawarte w produktach dla dorosłych przenikają przez skórę dziecka, dlatego specjaliści zalecają, by wszystkie rzeczy, które mogą mieć z nią styczność bezpośrednio, wyprać w bezpiecznych środkach dla dzieci. Ważne jest jednak przede wszystkim to, by nie narażać skóry dziecka na codzienny i stały kontakt z substancjami, które mogą być dla niego niebezpieczne :) Brak podrażnień na skórze dziecka nie świadczy o tym, że wszystko jest z nią w porządku. Skóra maluszków nie spełnia swoich funkcji ochronnych w takim stopniu jak skóra dorosłego.

Shabby, skład środków dla dzieci jest badany klinicznie i dobierany tak, by nie zawierały one substancji, które mogą podrażnić lub uczulić skórę dziecka. Niestety, bez względu na markę, zdarza się, że nawet najbardziej hipoalergiczne proszki uczulają. Wówczas mówimy jednak o osobniczej wrażliwości, czyli o bardzo indywidualnej reakcji na substancję wchodzącą w skład produktu. Zwykle w takich przypadkach dziecko bywa uczulone na konkretny składnik, który na większość maluchów nie działa negatywnie :)

Mam nadzieję, że moja odpowiedź okaże się dla Was pomocna.

Zapraszam Was również do odwiedzenia strony internetowej programu edukacyjnego „3 lata pod ochroną”, który powstał we współpracy z dr Lidią Ruszkowską (ordynatorem Oddziału Dermatologii Dziecięcej Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie). Znajdziecie tam ciekawe informacje na temat budowy i właściwej pielęgnacji skóry dziecka.

Pozdrawiam,
Doradca Lovela

Odpowiedzi

(2014-08-03 13:34:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91
Ja piorę w zwykłym proszku ale do płukania dodaję płyn dla niemowląt z lenora :)
(2014-08-03 13:38:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
my uzywaliśmy o urodzenia loveli i proszku i płynu do płukania ale teraz jak ma ponad 8 miesięcy to mieszam proszek z normalnym żeby skóra się przyzwyczaiła :)
(2014-08-03 13:53:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
my uzywamy loveli od urodzenia do teraz a mala ma 1,5 roku
(2014-08-03 15:55:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
Płyn do prania i koncentrat z Białego Jelenia. No w jednym i drugim jest ziarenko prawdy, ale bierz pod uwagę, że dziecko ma styczność z odzieżą rodziców, czy ich pościelą, a przecież - tak myślę - będziesz ją prać w normalnym proszku. Myślę, że najpierw warto płyny czy proszki dla dzieci, potem poobserwować czy nie ma alergii kontaktowej z rzeczami rodziców a potem raz za czas ubrać w ciuszka wypranego normalnie. Jak nie ma reakcji - pierz już w dorosłym. Ja narazie jeszcze piorę osobno w dziecięcym bo mi tak wygodniej i jeszcze mi płyny pozostawały :P
(2014-08-03 17:56:27 - edytowano 2014-08-03 17:57:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shabby
Z tego, co wiem zaleca się mycie w płatkach mydlanych albo JELP gel - bez płynów do płukania do prania.
Sprawdzone, mały nigdy nie miał uczulenia po tych produktach.
Wcześniej używaliśmy Dzidziusia, Loveli - podrażniały.

Najlepiej używać do minimum 1 roku życia.

Co do smarowania, przesadnego emolientami, to się zgodzę, że są najnowsze badania, pokazujące, że nadużywanie emolientów może prowadzić do nadwrażliwości i potem skłonności do uczuleń.
Co do proszków, nie zgodzę się.
Jakby nie było nawet nam, dorosłym chemia nie jest przyjazna dla skóry.
Polecam JELP [ piorę w nim ubrania Kuby, moje, męża, pościel - żeby miało sens :)]
(2014-08-04 13:54:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doradcalovela
Drogie Mamy,

wybór środków piorących jest indywidualną sprawą każdej mamy i każda ma w tej kwestii swoje preferencje. Zatrzęsienie informacji dotyczących ścisłej higieny i pielęgnacji maluchów może rodzić Wasze zasadne obawy, czy oby popadanie w przesadę nie stanie się przyczyną kłopotów w postaci podatności dziecka na alergię. Funkcje ochronne skóry związane są z jednak z jej budową. Warto wiedzieć, że zapobieganie objawom alergii to nie jedyny powód, dla którego specjaliści zalecają używanie produktów przeznaczonych dla dzieci do 3. roku życia. Ich stosowanie jest ważne bez względu na markę produktu :)

Do 3. roku życia skóra dziecka nie jest jeszcze w pełni ukształtowana i nie stanowi odpowiedniej bariery dla silnych składników zawartych w zwykłych proszkach (dla dorosłych). Komórki skóry u dzieci można porównać do tkaniny o luźnym splocie, której nici są ułożone bardzo rzadko. Nie tworzą one właściwej bariery ochronnej i są przepuszczalne dla zanieczyszczeń, temperatury i wszelkich substancji, z którymi skóra ma kontakt. Naczynia krwionośne u dzieci (ze względu na swoją budowę i bliskość naskórka) mają dużo większą podatność wchłaniania przedostających się przez skórę substancji. Składniki chemiczne zawarte w zwykłych proszkach przenikają w głąb organizmu dziecka i nawet gdy nie wywołują widocznych podrażnień, mogą być szkodliwe dla zdrowia maluszka. Powodują one także nadmierne zmywanie się płaszcza hydrolipidowego skóry, który stanowi jej naturalną warstwę ochronną. Nie działa to korzystnie na prawidłowy rozwój naskórka oraz przyszłą kondycję skóry dziecka. Skóra malucha jest teraz po prostu inna i nie da się przyspieszyć procesu jej dojrzewania.

iwona91, mamusiaaaa18, warto wiedzieć, że mieszanie środków piorących dla dzieci z produktami przeznaczonymi dla dorosłych nie jest dobrym rozwiązaniem. Składniki piorące zawarte w zwykłych proszkach wiążą się z włóknami i nawet po podwójnym płukaniu pozostają w tkaninie. Użycie wyłącznie płynu do płukania przeznaczonego dla dzieci może nie być wystarczającą barierą dla szkodliwych substancji, które miały wcześniej kontakt z tkaniną. Dodanie do prania produktu dziecięcego nie eliminuje też składników, które są zawarte w zwykłych proszkach. Nie widzimy tego, ale taki zabieg (mieszania) powoduje, że zastosowanie środka przeznaczonego dla dzieci staje się niestety bezużyteczne. Lepiej w takim przypadku ograniczyć się do jednego produktu, ale zadbać, by był on odpowiedni dla malucha :)

izaboo, w środkach dla dzieci warto wyprać również swoje ubrania i pościel, jeśli maluszek ma z nimi częsty i bezpośredni kontakt (jak np. w przypadku koszulek, z którymi malec styka się, kiedy trzymamy go na rękach). Szkodliwe substancje zawarte w produktach dla dorosłych przenikają przez skórę dziecka, dlatego specjaliści zalecają, by wszystkie rzeczy, które mogą mieć z nią styczność bezpośrednio, wyprać w bezpiecznych środkach dla dzieci. Ważne jest jednak przede wszystkim to, by nie narażać skóry dziecka na codzienny i stały kontakt z substancjami, które mogą być dla niego niebezpieczne :) Brak podrażnień na skórze dziecka nie świadczy o tym, że wszystko jest z nią w porządku. Skóra maluszków nie spełnia swoich funkcji ochronnych w takim stopniu jak skóra dorosłego.

Shabby, skład środków dla dzieci jest badany klinicznie i dobierany tak, by nie zawierały one substancji, które mogą podrażnić lub uczulić skórę dziecka. Niestety, bez względu na markę, zdarza się, że nawet najbardziej hipoalergiczne proszki uczulają. Wówczas mówimy jednak o osobniczej wrażliwości, czyli o bardzo indywidualnej reakcji na substancję wchodzącą w skład produktu. Zwykle w takich przypadkach dziecko bywa uczulone na konkretny składnik, który na większość maluchów nie działa negatywnie :)

Mam nadzieję, że moja odpowiedź okaże się dla Was pomocna.

Zapraszam Was również do odwiedzenia strony internetowej programu edukacyjnego „3 lata pod ochroną”, który powstał we współpracy z dr Lidią Ruszkowską (ordynatorem Oddziału Dermatologii Dziecięcej Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie). Znajdziecie tam ciekawe informacje na temat budowy i właściwej pielęgnacji skóry dziecka.

Pozdrawiam,
Doradca Lovela

Podobne pytania