Gdy wasze dziecka uczyło sie chodzić, czy męczyło sie przy "kucaniu"? bernik26 |
2015-07-29 12:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Antek po pokoju sam czesto sie puszcza, robi pare kroków, a na podwórku chodzi za jedną rękę i gdy chce cos podnieść z ziemi, nieziemsko sie męczy, tak jakby nie mógł sie utrzymac na kolanach>...nie wiem, to normalne?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2015-07-29 12:59:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Nie ma jeszcze sily po prostu.
(2015-07-29 13:04:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
Kacper się jeszcze sam nie puszcza, ktoś musi go trzymać za rączkę i Go puścić żeby poszedł sam, wtedy przejdzie nawet cały pokój. Sam puścił się tylko 2 razy do tej pory na 'dłuższy' dystans i to chyba z faktu zapomnienia się. Nie zauważyłam jednak żeby miał problem z kucaniem. Jak coś Mu upadnie to jedną ręką się trzyma np. ławy, ugina normalnie nóżki w kolanach i podnosi drugą ręką upuszczony przedmiot, po czym bez większego wysiłku prostuje się. On ogólnie często kuca, bo nie robi tak jak większość dzieci,czyli puszcza się ławy, segmentu, kanapy oburącz i robi 'ciap' na pupę, tylko właśnie kuca, drugą ręką bada teren i delikatnie siada, żeby przypadkiem tych czterech liter nie potłuc, dlatego może nie sprawia Mu to trudności bo często trenuję tę umiejętność.

Podobne pytania