Gdzie szukać pomocy? filemoonka |
2012-04-02 12:33
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pierwszą ciążę straciłam. Teraz boje się tego samego. Mój "mąż" twierdzi, że chyba chcę poronić, skoro tak się stresuję. Nie potrafię zapanować nad sobą To 16 tydzień a ja umieram ze strachu. Jeśli coś się stanie dziecku to będzie moja wina. Teraz żyję tylko dla dziecka ale jeśli jemu coś się stanie to ja też umrę. Nie wiem co robic, bo nie mam w nikim wsparcia.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-04-02 12:36:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
diablicapaulina
Kochana zmien podejscie, bo stres nic dobrego nie wnosi. Wyszlas juz z 1 trymestru, wiec szanse poronienia sa duuuzo mniejsze. Mysl pozytywnie :) No i mam nadzieje, ze masz dobrego lekarza :)
(2012-04-02 12:42:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
Po pierwsze myśl pozytywnie!!A wszystko będzie dobrze.Życzę ci wszystkiego najlepszego.Trzymaj się.
(2012-04-02 13:09:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80
przedewszystkim musisz sie uspokoic wiem co czujesz ja tez stracilam pierwsza ciaze i tez sie balam musisz byc dobrej mysli i pamietaj ze dziecko wszysto czuje a jesli chodzi o twojego meza to glupio ci odpowiedzial powinnien cie wspierac w koncu to wasze dziecko prawad tak wiec uspokuj sie i mysl pozytywnie powodzenia:))
(2012-04-02 14:10:58) cytuj
Jeżeli pomimo wszystko nadal bedziesz czuła obawy,strach to udałabym sie do lekarza specjalisty(czyt.psycholog)
(2012-04-02 16:22:59) cytuj
W którym tc poroniłaś??? Jeśli mogę spytać... Ja pierwsza ciążę straciłam w 11 tc, potem drugą ciążę miałam zagrożoną jakoś do 12 tc. Musiałam przez miesiąc leżeć plackiem i zamartwiałam się na śmierć :( Kiedy zagrożenie minęło powoli wracał mi humor (bo nadzieję miałam od początku, mimo chwil zwątpienia) i tak z czasem było mi łatwiej myśleć pozytywnie. Jeżeli Twoja ciąża przebiega prawidłowo to spróbuj znaleźć jakiś sposób, żeby się tak nie zamartwiać bez powodu. Nie wiem, czytaj dużo książek, ogladaj ulubione seriale, filmy, spędzaj czas ze znajomymi i staraj się odganiać złe myśli. Myślę, że z czasem Twoje nadmierne obawy znikną, bo spójrzmy prawdzie w oczy... jakiś tam niepokój jest w każdej z nas i to do końca ciąży.
(2012-04-02 17:31:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka
ja pierwszą ciążę tyż straciłam i bałam siędrugiej jak ognia że będzie to samo ale się udało. trzba myśleć pozytywnie i wierzyć w to, że nic się nie dzieje bez przyczyny a dzidzia jest silna i napewno da radę:)
(2012-04-02 19:08:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Dobry lekarz ginekolog, poświęcający czas pacjentce też mógłby pomóc...
Gdybyś tylko powiedziała mu o swoich obawach i strachu..?

Podobne pytania