Herbata z liści malin.. co sądzicie tosia3287 |
2013-02-24 13:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

o piciu takiej herbaty, żeby "wspomóc" skurcze. Nie myślę tutaj o stosowaniu wspomagaczy do 38 tygodnia ciąży ale w takiej końcówce tj. po tym czasie. Któraś z Was stosuje takie metody??i czy u Was działają??

3

Odpowiedzi

(2013-02-24 15:10:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
Piłam od 36 tygodnia i nic to nie pomogło. Przez 38 godzin męczyłam się próbując urodzić SN, skończyło się jednak CC
(2013-02-24 15:13:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia3287
no właśnie ja też tak nie do końca jestem przekonana o jej "właściwościach" ale stwierdziłam, że nie zaszkodzi spróbować.. piję od kilku dni - ale czy skutkuje to nie wiem :(
p.s. 38 godzin porodu - współczuję z całego serca
(2013-02-24 19:00:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
ja pilam 5 tyg te herbate. urodzilam dzieki oxy w 5h no i kto wie? moze pomogla ta herbata na skurcze. Podobno po niej łozysko jest bardziej ukrwione i lepiej "pracuje" przy porodzie. Ale 100% pewnosci na skutecznosc nie mam. Koniczynka pila i nie pomoglo. Mnie tak. Moja siostra , tak jak ja, miala wywolywany porod oxytocyną i nie pila tej herbaty i rodzila 8h dluzej ode mnie

Podobne pytania