Ile czasu dziennie spędzasz że swoim kilkulatkiem na zabawie? boszka89 |
2018-08-21 21:21
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Przez to że są wakacje i mój 5latek jest przez cały sierpień w domu, zaczyna się konkretnie nudzić. Byliśmy na basenie, w zoo, mieliśmy kilka rodzinnych zjazdów, gości z dziećmi itd ale gdy tylko jesteśmy w domu to mi mówi że się nudzi. Czasem serce mi się kroi, dziś powiedział że ma beznadziejnych rodziców bo się z nim nie bawimy. Nie mam czasu się z nim bawić tak często jak kiedyś, mam drugiego malucha na głowie. U Was też dzieci tak się nudzą? Czy nie dajecie im czasu na nudę? Czuję się beznadziejnie. Lato w bloku jest męczące i mam wyrzuty sumienia że moje dziecko nie ma takiego dzieciństwa jakie ja miałam.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2018-08-22 07:56:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Dziennie ? Bardzo mało . Teraz kiedy mąż wyjechał do pracy na drugi koniec Polski totalnie nie mam czasu i ochoty na długie zabawy . Nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia, bo ona wie , że jestem z nimi sama i muszę ogarnąć dom, zakupy, ugotować , pranie , rachunki, lekarzy. Chodzimy na spacery , na plac zabaw, w domu czasami coś fajnego zrobimy , ogląda Pana robótkę więc czasami coś odtwarzamy z jego pomysłów. Zresztą mam dwoje dzieci i też jej to tłumacze , że Wojtek jest też moim synem i musimy spędzać czas po równo z każdym . Jeździmy na wycieczki z dziadkami czasami , chodzimy do siostry i jej dzieci , ale obiecałam jej że pójdziemy do kina tylko we dwie . Potrafi się sobą zająć , ale.niedlugo . Najgorzej jak Wojtek śpi w dzień , a jej się nudzi to zaczyna psocić , ale szybko coś wymyślimy :) nie jestem takim typem , że przebywamy cały dzień na placu , czy coś , bo bym umarła z nudów . Oni też wola pobiegać niż siedzieć na placu zabaw. Też żałuję , że nie mają takiego dzieciństwa jak ja. Całe wakacje na wsi, od świtu do nocy na dworze na bosaka :(
(2018-08-22 08:54:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
nie nudzi się, bo chodzi do przedszkola. teraz przez te upały przychodzi zmęczony do domu, więc bawi się w domu w takie spokojniejsze zabawy. teraz ma szał na nozyczki, dziurkacz i plasteline. może siedzieć godzinami i sie tym bawić :) jak ma ochote sie pobawic w cos innego, to staram sie nim tez zając, w miare mozliwości oczywiście :) jak mamy razem z mężem wolne, to jeździmy gdzieś na wycieczki.
(2018-08-22 10:30:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
U nas tez wakacje od poczatku sierpnia do 10wrzesnia. Jestesmy w domu ,dziennie dluzej pospia to dzien im sie nie dluzy ;) wychodzimy nanspacery ,jezdzimy na wycieczki rowerowe wieczorami bo upaly to w dzien sie nie da. Objezdzamy place zabaw . A tak w domu ile umiem poswiecam im czasu miedzy sprzątaniem i gotowaniem. Lubia pomagac w obowiązkach domowych. Przy obiedzie tez pomagaja ,uwielbiajanobierac i kroic warzywa -kolejna zabawa ;) a tak gry planszowe ,plastelinki ,farby ,kolorowanki itp ,itd . Pomagam im rozkladsc wielkie miasto z klocków,farme budujemy...z bibuly robimy pola i drogi i znow zabawa -to tez sie zabawia na długie godziny ale miedzy nimi 20 miesiecy roznicy i od malego razem sie bawia .
(2018-08-22 13:02:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Nie warto zadręczać się niepotrzebnymi wyrzutami sumienia, bo to rodzi frustrację, a przecież dziecko jest jak najczulszy radar na twoje nastroje :-) Ktos madrze napisał- nie liczy sie to ile czasu jestes z dzieckiem tylko jak ten czas spedzacie. Mamy mnóstwo spraw na naszych głowach oprócz zabawy z dziećmi. Ja chodzę na basen,na spacer,do parku ,na plac zabaw. I wtedy to jest właśnie ten czas który spędzam intensywnie z dziećmi.Ale wracając do domu nie ogarnę obiadu czy sprzątania jednocześnie malując czy nadzwyczajnie w świecie bawiąc się z dzieckiem. A nawet jak nie robię tych wszystkich rzeczy to mam prawo również chwilę odpocząć. Wcześniej też miałam wyrzuty sumienia ale pracuję nad tym żeby ich nie mieć . Bożenko ja też mieszkam w bloku . Wiadomo że nie jest to jak w domu że dziecko wyjdzie sobie przed dom i mamy je na oku. Ja mieszkam na szóstym piętrze więc żeby wyjść na dwór No to jej samej nie puszczę muszę wyjść z nią . Ale mam balkon Na tym balkonie ma zabawki kocyk i od czasu do czasu się na nim bawi. Sama. Poza tym pozwalam jej oglądać bajki. Jak bym chciała poświęcić Ile czasu na zabawę z dzieckiem to chyba by mi doby nie starczyło na zrobienie pozostałych innych spraw.
(2018-08-23 14:32:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
prezes123
Nie przejmuj się kochana :) robisz co możesz i nie miej wyrzutów sumienia. Widać po samym wpisie, że dajesz z siebie wszystko. Nie ma rodziców idealnych :)
(2018-08-24 21:39:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Ja praktycznie wogole sie nie bawie..starszy ma prawie 5 lat mlodzy ponad 2. Bawia sie razem. Czasem ich tylko godze wymyslam zabawe i tyle. Na szczescie na podworku sa tez dzieci wujka i bawia sie razem
(2018-08-25 13:37:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
Bardzo rzadko. Moje dziecko po prostu nie chce się ze mną bawić bo jak twierdzi jestem NUDNA :DDD Woli iść do A. i pomagać mu w warsztacie naprawiać auta. Także mam spokój i luzzz :D

Podobne pytania