Jak dogadać się ze współlokatorkami? anulka17 |
2012-04-17 17:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej ;) mam 2 współlokatorki, ogólnie ja sie z nimi nie kłóce tyle ze z jedna dogadać sie nie moge a druga jest nawet spoko tyle ze one sie kłócą obie. Do tego jedna po sobie nie sprząta. pomysłałam o moze jakiejś grze wspolnej zeby nas do siebie zblizyła i zebyśmy sie przed sobą otworzyły... tylko kurcze nie wiem jak do tego podejść, nie mam pomysłu... Moze macie jakies pomysły , nie koniecznie musi być to gra...
z góry dzięki :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-04-17 17:55:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
Alkochińczyk :P
A tak na poważnie, może szczera rozmowa wystarczy, taki babski wieczór przy winku, ewentualnie "gorące krzesła" lub prawda czy wyzwanie .
Ja bym zagrała w eurobiznes, ale to nie jest raczej gra do zwierzeń :D
(2012-04-17 20:06:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88
wspólny wypad na zakupy lub do pubu, albo tak jak koleżanka wyzej radzi.. moze otwórz wieczorem winko... z nadzieją,ze po 3 kieliszku humorki beda lepsze i jak to po alko język sie rozwiąże.. dziewczyny moze pogadają, wygarną sobie co której na sercu lezy i atmosfera sie przerzedzi..
(2012-04-17 20:49:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Alkochol nie jest dobry na wszystko !! ALE.... w tym wypadku tylko taki wlasnie wieczor jak dziewczyny pisza przychodzi mi do glowy,probuj organizowac babskie wieczory,np; w kazda srode,czy niedzile..regolarnie.to musi pomuc
(2012-04-17 21:23:37) cytuj
oj pamiętam kiedy ja mieszkałam z laską z którą nie mogłam się dogadac ale szczerze to nawet nie chcialam więc się wyprowadziłam heheh do kolezanki która bardzo lubię :) ale to chyba nie rowiązuje Twojego problemu :p
(2012-04-17 22:35:18) cytuj
a mi sie wydaje że to powinna byc ich inicjatywa , nic na sile , może stalo sie cos o czym nie wiesz ? Nie uszczęsliwiaj ich na siłe ;)
(2012-04-17 23:08:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
no wiem jedna drugiej wczesniej grzebała po półkach ale juz wszystko jest ok tyle ze jedna nie bardzo sie odzywa do drugiej a ze mieszkaja razem w pokoju to chciałam je jakoś pogodzić ... ;) no i mi z jedna ciezko sie tez dogadac dlatego... winko odpada bo ja karmie piersią wiec pic nie moge, chyba ze one by piły beze mnie..
(2012-04-18 15:15:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
faworytka89
nam pomagaly wieczory gdzie siadalysmy i mowilysmy sobie za co cie lubie a co moglabys zmienic,szczera rozmowa jest najlepszym lekarstwem na wszystko.
no i zagoncie ta jedna do sprzatanaia, moze zrobcie dyzury??
powodzenia

Podobne pytania