Jak nauczyć dziecko spać w łóżeczku? boszka89 |
2018-05-02 22:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pomocy. Mój młodszy syn w łóżeczku wije się i piszczy jak poparzony. Jak przełamać tę niechęć? Nie ma mowy o drzemce w łóżeczku, czy o odłożeniu go tam śpiącego. Budzi się z płaczem. Spanie na łóżku jest już niebezpieczne, bo od razu po przebudzeniu biegnie przed siebie (czyli na podłogę). W ciągu dnia przy dobrym humorze spędza w łóżeczku kwadrans w zabawkach, ale dłużej nie. Wcześniej nie było aż takiej niechęci. Jak mogę mu pomóc się przyzwyczaić?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2018-05-02 22:59:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Bożka. A przez cały czas do teraz spał z tobą w łóżku? Może to nie chodzi o łóżeczko a o to,ze czuje lęk separacyjny, czuję się z dala od ciebie? Dorotka od urodzenia spała w łóżeczku, więc była nauczona, miala jednak kilka poważnych kryzysów które musiałysmy przełamać. Pamiętam, że dawalam jakieś mile przytulanki, próbowałam ja zająć czymś, a kiedy płakała nie wyciągałam jej, tylko glaskalam trzymałam za rączkę, śpiewałam. Na początku ten czas płaczu był długi około 40 minut do godziny, potem 20 minut, i po tygodniu tylko 5 min. Cały czas byłam obok ale nie wyciągałam jej. Zastosowałam metodę Tracy Hogg. Choć sama nie wiem czy ta metoda u was się sprawdzi. Życzę wam aby się udało przestawić synka na łóżeczko, będzie mu rzeczywiście wygodniej, i bezpieczniej :*
(2018-05-03 02:07:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Dziękuję Zuzia za odpowiedź. O, nie słyszałam o tej metodzie. Przez pierwsze miesiące pięknie spał sam w łóżeczku, odkładałam go po karmieniu. Ale później był 2 tygodnie w szpitalu i tam spałam z nim. Od tamtej pory ciężko go odłożyć po karmieniu do łóżeczka, a teraz od miesiąca, odkąd starszy brat śpi poza naszym łóżkiem to całkiem młodszy wpada w łóżeczku w panikę. Naprawdę nie wiem jak nauczyć go żeby spał sam :(
(2018-05-03 07:28:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Współczuję, wiem co to znaczy. U mnie Nikolka miała podobnie. Jednak ja nie zdołałam jej przekonać do łóżeczka. Oh nie, w wieku ponad dwóch latek pare razy przespała się jak nocowaliśmy u teściów:D teraz częściej przebywa w łóżeczku z Sabiną niż kiedy ona była niemowlakiem:D
(2018-05-03 08:58:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Bożenko. Ja właśnie miałam książkę Tracy Hogg Język niemowląt. (Odnośnie noworodków i dzieci powyżej roku), i wiele jej myśli wykorzystałam przy Dorotce. Dużo się sprawdziło, dużo nie. To tak jest że trzeba właśnie patrzeć jak dziecko reaguje. I słuchać swojej intuicji. Ale ta metoda z tym łóżeczkowaniem sprawdzila się mistrzowsko. My z mężem mamy maleńkie łóżko. Ja nie mogłam przez kręgosłup karmić na leżąco, więc zawsze ją brałam z łóżeczka i na fotel bujany i znów. Cel metody jest aby nauczyć dziecko uspakajac niw biorąc go na ręce, czy właśnie do swojego łóżka. (Gdyby nie kręgosłup i okrutne bóle które wtedy miałam pewnie bym nawet nie skusiła się, bo ciężka ta metodą na początku) wg autorki ( co u nas się potwierdziło), dziecko nie czuje się odepchnięte pozostawione same sobie, bo ty jako mama cały czas jesteś przy nim, dotykasz je, glaszczesz, śpiewasz. Wiec ono czuję że nie płacze same sobie, i uczy się poczucia bezpieczeństwa nie tylko na rękach i ciało przy ciele, a też keody mama po prostu głaszcze jest blisko. Trzeba przetrwać płacz. Plakalam razem z Dorka pamiętam że prawie się złamałam. Nie wytrzymywałam, bo wydawało mi się że ona bardzo cierpi. Ale tak jak pisze ja też płakałam z bólu wiedziałam że będzie gorzej. U nas cały proces trwał z tydzień niecaly. I po tym tygodniu pięknie już kochała swoje łóżeczko. ;) Możecie spróbować. Ale musisz się nastawić na cierpliwe czekanie i nie złamać się :*
(2018-05-06 18:14:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Zuzia jak też tak uczyłam zasypiać w łóżeczku moja młodsza córkę jak ja odstawiłam od piersi. Siedzialam na podłodze przy łóżeczku czasami ponad godzinę odchodziłam dopiero jak zasnęła. Płakała strasznie krzyczała a nawet mnie ciągnęła żeby ją wziąć na ręce. Przez cały czas miałam rękę w łóżeczku do której mogła się przytulić jak pozwoliła to ja mizialam po plecach albo po pupie. Było bardzo ciężko ale dałam radę też trwało to około tyg dwuch dzisiaj zasypia sama w swoim łóżku

Podobne pytania