Jak tam w kwestii znieczulenia na życzenie? pyt. do mam rodzących lip-sier ewelinam |
2015-08-28 23:08
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy szpitale wywiązują się z decyzji ministerstwa zdrowia o łatwiejszym dostępie do znieczulenia?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2015-08-29 03:22:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Rodzilam na koniec lipca. Zwijalam sie z bolu, na IP bylo zle, ale do przezycia -5cm rozwarcia i tam mi wody odeszly. Ale akcja szla szybko i juz jadac na gore bylo ciezko. Na sali porodowej kilkakrotnie pytalam sie o znieczulenie. Lekarz, z tego co pamietam, cos mowil, ze u Mnie bedzie szybko, ze nie ma sensu itp- dokladnie nie pamietam. W kazdym badz razie nie dostalam ani znieczulenia ani gazu, na sale porodowa trafilam z 6cm rozwarcia i spedzilam tam do momentu przyjscia na swiat Corki jakies 50min. Bolalo jak nie wiem co, bo skurcze byly non stop, do tego musialam lezec na plecach caly czas, bo KTG i nic zero dla zlagodzenia bolu. Moze rzeczywiscie to lekarz decyduje, chyba patrzac na kobiete. Choc ja to malo nie zeszlam sama z tego lozka, bo bole i pozycja lezaca na plecach to najgorsze co moze byc!

Podobne pytania