Jak to jest z tymi szpitalami? luty2013 |
2013-02-23 17:40
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Oświećcie mnie jak to jest, pytam teoretycznie mam nadzieję, że z synem nigdy nie trafię do szpitala, ale gdyby taka sytuacja miała miejsce to czy matka ma prawo przebywać z dzieckiem na sali i w dzień i w nocy? Nawet gdyby trzeba było czuwać na krześle całą noc, mamy takie prawo? Szpital może na to nie zezwolić ?

TAGI

Dodaj tag

  

6

Odpowiedzi

(2013-02-23 17:46:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anula13
Ja byłam z moją maleńką w normalnym szpitalu na Oddziale Dzieciecym to mogłam tam spać ale płaciłam 10 zł za dobe bez wyżywienia. Natomiast wczoraj trafiła do Kliniki Patologii w Zabrzu to tam nie ma możliwości nocowania a widywać sie z dzieckiem może tylko matka, wyjątkowo dzisiaj na pierwszą wizyte lekarka pozwoliła wejść tatusiowi.
(2013-02-23 18:41:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
moja bratanica leżała w wieku 2 i 3 miesięcy i mama normalnie spała na szpitalnym łóżku a dziecko w łóżeczku. mama musiała płacić za wyżywienie, jeśli chciała i za pobyt.
(2013-02-23 19:07:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta26marca
Z córką leżałam bardzo dużo teraz ma 4 lata ale do 3roku to około 6razy:/ zawsze mogłam zostać dostawałam rozkładane łóżko na oddziale dla noworodków na oddziale dla starszych maluchów jak było wolne to na łóżku szpitalnym. zawsze za noc 15zł bez wyżywienia..
(2013-02-23 19:23:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maalinka
ostatnio byłam z synem w szpitalu tylko on ma 2 lata, mogła siedzieć ile chce, w nocy też, tyle tylko że nie było żadnych łóżek do spania a spałam po prostu na podłodze, jak wszystkie inne matki i nic nie musiałam płacić :)
(2013-02-24 12:37:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majkaw6
Ja z synkiem jak miał 2,5 roku przez 10 dni byłam w szpitalu i nie odstępowałam go na krok. Nie spotkałam się, żeby szpital odmówił w takich przypadkach.

Podobne pytania