Jak to jest z tymi znieczuleniami podczas porodu? madzia0142 |
2013-01-18 15:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Szczerze nie mam bladego pojęcia kiedy podaje się jakie, jakiego ewentualnie ja mogę żądać, czy płaci się za nie - czy może jednak nie.
Proszę o wyjaśnienie te, które są już po, jak i te obyte w temacie :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2013-01-18 15:16:53) cytuj
czy sie płaci to chyba zalezne od szpitala. Ja rodziłam bez i dałam radę
(2013-01-18 15:42:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
W zaleznosci od szpitala. U mnie (Gdynia) chyba w ogole nie robią zzo, a jak juz, to slyszalam o cenie około 300 zł.. I chyba po wielkich błaganiach, żeby je podali. Innego znieczulenia nie ma u nas. Ale jest ogólnie jeszcze gaz, ktory mało daje i hcyba nic więcej :P. Ale to w kazdym szpitalu jest pewnie inaczej. Ja uwazam, ze nie jest potrzebne zadne znieczulenia - gdyby dawali za darmo, to i tak bym nie wziela. Ból jest, ale da się go przezyc, nie faszerujac niczym dziecka przy okazji i bedac swiadomą tego co się dzieje, czując co się robi ;)
(2013-01-18 15:58:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala
W większości szpitali teraz się nie płaci za zzo. Dostaje się je nie wcześniej jak ok 5 cm rozwarcia. Jak ktoś nie zdązy i rozwarcie zbliż się do 10 cm to też już nie dają, aby czuć skurcze parte. Ogólnie polecam bardzo, dla mnie gdzie poród miałam wywoływany oxytocyną, było jak zbawienie. Brać czy nie brać ??? To trochę jak z wyrywaniem zęba bez znieczulenia, można bez i się przeżyje, ale po co skoro można sobie ulżyć??
(2013-01-18 16:14:44) cytuj
W większości szpitali teraz się nie płaci za zzo. Dostaje się je nie wcześniej jak ok 5 cm rozwarcia. Jak ktoś nie zdązy i rozwarcie zbliż się do 10 cm to też już nie dają, aby czuć skurcze parte. Ogólnie polecam bardzo, dla mnie gdzie poród miałam wywoływany oxytocyną, było jak zbawienie. Brać czy nie brać ??? To trochę jak z wyrywaniem zęba bez znieczulenia, można bez i się przeżyje, ale po co skoro można sobie ulżyć??
tutaj chodzi też o dziecko i o ewentualne konsekwencje zastrzyku w kręgosłup
(2013-01-18 16:28:13 - edytowano 2013-01-18 16:31:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269
to jest indywidualna sprawa, czesc kobiet uwaza ze da sie urodzic bez, pewnie ze sie da,ale po co. Kazdy ma inny prog bolowy, a czasem jest tak,ze kobieta jest tak spanikowana i tak cierpi,ze porod nie postepuje, kobieta nie wspolpracuje z polozna. Nie kazda kobieta potrafi zacisnac zeby i poprostu urodzic. Ja zakladam,ze jak dam rade to obedzie sie ebz zzo, ale jak nie ebde mogla wytrzymac to wezme, nie da sie przeiwidziec na ile bedzie sie odpornym na to wszystko.
To ze kobieta wezmie znieczulenie, nie oznacza ze jest gorsza matka bo nie mysli o dziecku w tym momencie.

Podobne pytania