Jedzenie jak przymus :( baksia1984 |
2012-05-26 07:33
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zaczyna mnie to trochę martwić ale od około 2tygodni nie mam wogóle ochoty na jedzenie ;( jedyny posiłek który sprawia mi przyjemność to śniadanie składające się z bułki żytniej (jedna połówka z wędzoną makrelą :D:D a druga z białym serem bądź jajkiem na twardo). Posiłki stały się dla mnie tylko i wyłącznie obowiązkiem :( niczym więcej. W przeszłości miałam nadwagę a obecnie przy wzroście 178cm ważę 56kg (dwa kilo zdobyte dodatkowo w ciąży) - a teraz się boję, że ta nadwaga wróci :( wiem, ze dziecko jest najważniejsze (i o dziwo maluch waży prawidłowo 600g) ale nie umie pokonać strachu i to chyba on powoduje zachamowanie a raczej całkowitą blokadę przed jedzeniem.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

1

Odpowiedzi

(2012-05-26 08:31:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78
Nie obraź się, proszę, ale jeśli cierpiałaś na jakieś zaburzenia odżywiania, to teraz w ciąży powinnaś skorzystać z pomocy psychologa. Dziecko będzie potrzebować coraz więcej składników i jeśli nie dostarczysz mu ich z pożywieniem, to ciąża spowoduje duże spustoszenia w twoim organizmie, a brak odpowiednich składników z pewnością w końcu wpłynie na rozwój twojego dziecka. Jeśli, jak sama piszesz, nie umiesz pokonać strachu przed nadwagą, to jak najszybciej udaj się do specjalisty, żeby później nie żałować swoich decyzji.

Podobne pytania