Jeśli zostawiasz czasem dziecko pod czyjąś opieką luthien |
2015-05-05 12:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

np. teściów, ciotki, czy kogoś innego, to czy później zapach dziecka się zmienia? Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam ;p Jak my musimy zostawić Zuzę u jej dziadków (nie moich rodziców tylko partnera) to potem jak ją odbieram i biorę na ręce to tak mi strasznie cuchnie... Zdejmuję od razu wszystkie ciuchy z niej i wrzucam do prania a Zuzę kąpię, tak mi się ten zapach nie podoba.. Gdy zostaje z moją mamą to tak nie mam, tylko z teściową. Nie wiem czemu tak jest, bo przecież ona mi nie śmierdzi ani u niej w domu też nie, mimo to dziecko mi pachnie tak obco jakby baba chciała zaznaczyć teren :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2015-05-05 12:45:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
haha :D zaznaczyć teren :D :D
raczej zostawiam ją u moich rodziców i jak wraca to pachanie dziadka Brutalem jak sie wyprzytulają :D :D
każdy dom ma swój zapach nawet jak nie czuc tego od razu :)
(2015-05-05 12:56:54 - edytowano 2015-05-05 12:57:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Każda rodzina,dom posiada jakiś swój zapach.My swojego nie czujemy.Pewnie jak dziecko biorą na ręce,przytulają to przechodzi na dziecko.Też czuje jak dzieci są u rodziców czy teściów ale niekoniecznie mi śmierdzi.Po prostu inny zapach.Może Twoi teściowie np.palą?
(2015-05-05 12:59:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Każda rodzina,dom posiada jakiś swój zapach.My swojego nie czujemy.Pewnie jak dziecko biorą na ręce,przytulają to przechodzi na dziecko.Też czuje jak dzieci są u rodziców czy teściów ale niekoniecznie mi śmierdzi.Po prostu inny zapach.Może Twoi teściowie np.palą?
Nie, nie palą. No mi właśnie może nie śmierdzi, ale jest to dla mnie na tyle nieprzyjemny zapach, że chcę się go jak najszybciej pozbyć. Taką stęchlizną jakby, jak na strychu
(2015-05-05 13:14:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
Moje dzieci zostają tylko z moimi rodzicami, więc jest ok :) ale ja np. jedziemy gdzieś w odwiedziny i różni ludzie się kleją do moich dzieci to rzeczywiście później śmierdzą mieszanką wszystkich perfum i też idą do mycia, żeby ten zapach zmyć.
(2015-05-05 23:54:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Tak, zwłaszcza ak jest w żlobku to nie poznaje jego zapachu :)
(2015-05-05 23:57:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Każda rodzina,dom posiada jakiś swój zapach.My swojego nie czujemy.Pewnie jak dziecko biorą na ręce,przytulają to przechodzi na dziecko.Też czuje jak dzieci są u rodziców czy teściów ale niekoniecznie mi śmierdzi.Po prostu inny zapach.Może Twoi teściowie np.palą?
Nie, nie palą. No mi właśnie może nie śmierdzi, ale jest to dla mnie na tyle nieprzyjemny zapach, że chcę się go jak najszybciej pozbyć. Taką stęchlizną jakby, jak na strychu
W Niemczech jest takie powiedzenie "Ich kann ihn/sie nicht riechen" tzn. że nie potrafisz kogoś wąchać, nie lubisz jego zapachu- czyli w przenośni że go nie lubisz. Niemcy maja moim zdaniem najbardziej trafne przyslowia;)

Podobne pytania