(2015-12-23 11:53)
zgłoś nadużycie
nie wychowuje bezstresowo dziecka i nie podazam za moda ;-) i nie rozumiem co maja diety i to czy jestem chuda do stylu wychowywania dziecka, pomieszanie z poplataniem malo mowi taka sonda
2015-12-23 09:20 (edytowano 2015-12-23 18:26)
|
J.W.Zaznacz ta z którą bardziej sie utożsamiasz, ponieważ wiadomo że mozna byc poł na poł, ale mi chodzi jakbys miała wybrac która lepiej opisuje Ciebie..
TAK--"Swojska babka"-kobieta nie przejmujaca sie dietami w ciaży i przy karmieniu puesia(oczywiscie jak nie ma takich zaleceń), nie chucha i nie dmucha nad wychowaniem dziecka, pozwala sie mu troszke poobijac i nauczyc samodzielnosć, nie masz diety, jestes szczesliwa z tego jak wygladasz, co robisz, kochasz dzieci ale jestes przy tym bardzo zyciowa, wiesz kiedy trzeba dac klapa i nie stresujesz się co powiedza inni, dajesz jeść co wszystcy i sama to gotujesz, zawsze masz czas na wszystko
NIE--"Nowoczesna kobieta"- ciagle masz jakieś diety,czytasz i uwazasz na wszystko co jesz i w jakich ilosciach, robisz za dzieci większośc rzeczy żeby nie zrobiły sobie krzywdy, rozpieszczasz i wychowujesz bezstresowo, dajesz dziecia wszystko co tak na prawdę im do szczęscia na danym etapie nie jest potrzebne np lekcje baletu lub grania na fortepianie, nauki jezyka itp. idziesz nowoczesnym trybem zycia wykreowanym przez media, karmisz dziecko słoiczkami i uważasz na to co dajesz.
To chyba na tyle miej więcej w pokazaniu wizerunku:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
(2015-12-23 12:23)
zgłoś nadużycie
(2015-12-23 12:24)
zgłoś nadużycie
(2015-12-23 12:50)
zgłoś nadużycie
Ani to ani to.
(2015-12-23 13:06)
zgłoś nadużycie
(2015-12-23 13:09)
zgłoś nadużycie
Nie podoba mi się takie szufladkowanie ludzi, życie nie jest czarno-białe tylko ma różne odcienie szarości
(2015-12-23 18:14)
zgłoś nadużycie
Nie chodziło mi własnie o to żeby ktoś sie obrażał czy zle zrozumiał może zle troche to ujełam. Bardziej chodziło mi o to czy wychowuje sie teraz jeszcze dzieci tak jak robiły to nasze babcie czy pra babcie, czyli nie stresowały sie na kazdym kroku tym że dziecko poprzez "zjedzenie" brudu zaraz bedzie chore czy większosc osob chowa juz tak w sposob nowoczesny czyli że ide za trendami w wychowaniu. Nie wiem czy teraz jest to jasniejsze. Nie chodziło mi o szufladkowanie tylko z ciekawosci chciałam sprawdzic w jakim kierunku idzie wychowywanie dzieci, bardziej staroświeckim czy jednak nowoczesnym, wygodniejszym..A co do diety nie chodzilo mi o chudosć osoby tylko czy teraz na prawde jest taki szał na czytanie składu zywnosci wszystkiego co sie je..czy powinno sie coś w ciązy i przy KP jeśc czy nie..Może faktycznie troche zle opisałam, ale to z pośpiechu..
