Karmienie mm w plenerze. kalla |
2013-06-28 10:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak karmicie mm w plenerze? Bierzecie ze sobą gotową mieszankę czy "cały sprzęt" ? :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2013-06-28 10:19:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkap2
butelke zalewam goraca woda i daje do termicznego opakowania bo po czasie i tak troche ochlodnie do tych 37 stopni a mieszanke biore w pudelku zeby zrobic mleko bo slyszalam ze po czasie mleko traci swoje wartosci odzywcze
(2013-06-28 10:19:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
Jeżeli zapowiada sie dłuższy spacer albo zakupy to bierzemy gotowe już w butli, gorące i wkładamy do termoopakowania, a jeżeli jedziemy do kogoś z małym to bierzemy mleko i robimy u kogoś na miejscówce ;D
(2013-06-28 10:20:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia
mam termos na butelkę, zabieram ciepłą wodę i w pojemniku porcje mleka modyfikowanego, albo saszetkę bebilonu. niestety ale gotową mieszankę trzeba zjeść do godziny, a my czasami znikamy na pół dnia:) czasami proszę w knajpie o wrzątek dla małego i mieszam z mineralną, żeby woda była w sam raz. obiadki i deserki też nie raz "na mieście" podaję :)
(2013-06-28 10:23:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
najczesciej tak, ze biore wode w termos i wlewam do butelki wodę, czekam jak ostygnie. I normalnie z puszki wrzucam mleko i mieszam lyzeczką. Wsyztsko mam strylnie opakowane i tuz pzrez zrobieniem myję rece (chusteckzi odswiezajace lub woda w butelce, ktora zawsze mamay w samochodzie)
(2013-06-28 12:04:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka
Dobrze podgrzaną wode w butelce mam w termoopakowaniu (zawsze coś tam ostygnie), mleko w proszku w pojemniku odmierzone tyle miarek ile trzeba. Jak Młody zgłodnieje to robie na świeżo. Gdyby woda ostygła to ide do restauracji czy gdzieś i prosze o podgrzanie, a zimną wode mineralną mam zawsze ze sobą wiec zawsze moge dolać gdyby była za ciepła( ta w butelce) troche zamieszałam ale mysle że zrozumiałaś :)
(2013-06-28 12:41:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrauchanel
to ja was pobije jak jest cieplo biore butelke 125 odciagnietego pokarmu 100 mm do tego 50 herbatki koperkowej, 100 wody a do tego w torbie mam mieszanke mm jak cos ;p moj glodomor je co godzine i nawet krotki spacer to amciu amciu co chwila;p
(2013-06-28 16:12:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
mam przy sobie termos z gorącą wodą do tego kupuję zwykłą np żywiec zdrój i mieszam oczywiście mam jeszcze butelkę do karmienia i mleko w pojemniczku

Podobne pytania