Karowa... milenaa |
2010-11-10 15:28
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy mogłybyście mi napisać opinie o szpitalu na tej ulicy, o lekarzach-ginekologach, którzy tam przyjmują? Czy to jest szpital o wysokim pozimie i specjalistach godnych zaufania? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi:* Pozdrawiam:*

TAGI

Karowa

  

opinie

  

szpital

  

5

Odpowiedzi

(2010-11-10 16:10:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Nie ma lepszego szpitalu w Polsce (moze poza dwoma czy trzema rownorzednymi) pod wzgledem poziomu, sprzetu, specjalistow- tam zawsze zrobi sie wszystko co najlepsze dla matki i dziecka pod wzgledem medycznym rzecz jasna.. ja tam trafilam na zwykle ktg, po czym po kilku godzinach moj synek juz byl na swiecie, bo okazalo sie, ze tetno dziecka spada i trzeba szybko rozwiazywac ciaze.. Mialam cc, w czasie operacji i na sali pooperacyjnej pelen profesjonalizm!! Godzine przed cc podjeto probe wywolania porodu, dostalam znieczulenie zzo co rowniez wspominam zupelnie bezbolesnie.. Roznie moze byc natomiast z opieka po porodzie, ale mam tu na mysli wzgledy czysto ludzkie, tzn czy jest milo czy nie.. Ja mialam idealnie, lezalam tam trzy dni, personel sie zmienial, piersia nie karmilam na zyczenie i KAZDY (pielegniarki, polozne, lekarz ginekolog, neonatolog, pediatra) bardzo sie staral, KAZDY byl mily, nawet moglabym sobie zazyczyc wegetarianskie jedzenie o czym niestety dowiedzialam sie dopiero przy wypisie :) Ja z czystym sumieniem tez szpital polecam, gdybym miala powtornie rodzic to TYLKO tam! Wczesniej chodzilam do lekarza z Karowej, ktorego polecam jako super specjaliste, mialam tez umowiona polozna, ktora ostatecznie okazala sie nieprzydatna- pisze to tylko po to, ze moge dac ew namiar na nich, bo te "znajomosci" po porodzie nie mialy zadnego znaczenia, bylam traktowana jak kazdy czyli super!
(2010-11-10 16:31:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia01
Uwazam ze karowa jest najlepsza w Wawie jesli chodzi o porodowke no i oiom dzieciecy...
(2010-11-10 17:18:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi
Rodziłam na Karowej w maju. Ogólnie polecam, aczkolwiek było coś co mi się nie podobało - wywołali mi poród 2 tyg przed czasem bez konkretnej przyczyny. Leżałam już długo na oddziale i chyba chcieli łóżko zwolnić dla kolejnej pacjentki.

Karową wybrałam od początku bez większego namysłu. To jest najlepiej wyposażony szpital w W-wie, chodzi mi o ratowanie wcześniaków, OIOM noworodków. Ja nie potrzebuję wygód i uprzejmości, dla mnie najważniejsze było bezpieczeństwo mojego dziecka. Po 3 poronieniach i 4tej ciąży zagrożonej, gdzie przepowiadano mi poród w 7 m-cu, musiałam leżeć, krwawiłam, miałam skurcze dużo przedwczesne, za wczesne rozwarcie, to było to najlepsze wyjście.

Ciążę prowadził mi lekarz z Karowej. Muszę przyznać, że ułatwia to wiele spraw w przypadku ciąży zagrożonej bo ja kilka razy ladowałam na oddziale patologii ciąży. Ale szczerze mówiąc to akurat w każdym szpitalu masz "łatwiej i szybciej" jeśli ciążę prowadzi ci lekarz pracujący w tym szpitalu.

Dodatkowo oddziały są ładne, odnowione, czyste (leżałam na oddziale obserwacyjnym, mikrochirurgii, patologii ciąży I, patologii ciąży II, porodówce kilka razy, położniczym). Na każdym oddziale łóżka są sterowane guzikami (na porodówce tylko czasem dają takie zwykłe jak muszą zrobić dostawkę), nie trzeba wstawać zeby podnieść zagłówek czy stopy, lekarze byli mili, nie narzekam, pielęgniarki różnie, na obserwacji i na położniczym niektóre suki, ale do zniesienia.
Niemiło wspominam mrówki w łazience na oddziale obserwacyjnm i zimną wodę pod prysznicem na patologii I, ale to pierdoły.
Jedzenie raczej ok.
Łazienki czasem są na korytarzu, czasem jedna na 2 sale, zalezy gdzie się trafi.

Na Karową do porodu w pierwszej kolejności przyjmują pacjentki z ciążą zagrożoną, lub z chorobą matki w wywiadzie, głownie cukrzyczki tam rodzą. Więc jesli jestes zdrowa to mogą cię odesłac do innego szpitala jesli w poczekalni będa babki z jakimiś obciążeniami.

Ze szkoły rodzenia nie korzystałam bo nawet nie mogłam z powodu leżenia, rodziłam bez własnej położnej i było ok.

ZZO 400zł, ale mi zwrócili bo napisałam pismo, ze pobrali bezprawnie itp. Bez mrugnięcia okiem oddali kasę.

Dla dziecka trzeba mieć swoje ubranka, pieluchy, kosmetyki, butelkę. Dają to plastikowe łóżeczko + materacyk + koc lub rożek. Rożek lepiej swój mieć.

Zaraz po porodzie leżysz 1-3 godzinki z dzieckiem na korytarzu na porodówce bo w tym czasie szykują ci miejsce na oddziale, myślała, że to straszne jak widziałam, ale po paru m-cach leżenia tam zauważyłam, że to standard, trzeba po prostu swoje odczekac i już. Ogólnie na porodówce gwarno, zamieszanie, ale nie ma się co dziwić, ludzie się rodzą :) Ja zaczęłam rodzić o 11:15, a jak kończyłam po 23:00 to był już święty spokój. Po 16:00 robi się spokojniej bo studenci ida do domu.

No właśnie, studenci, mi nie przeszkadzali, było nawet 2 przystojniaków podczas porodu, stwierdziłam że niech się uczą, w końcu sama tez chcę zeby mój poród odbierał doświadczony lekarz więc i oni niech się doświadczają. Ale jak nie chcesz to przeciez możesz odmówić.

Lewatywy nikt ci tam nie zrobi, nawet na życzenie.

Jak będziesz miała więcej pytań to pisz, znam kilku lekarzy z Karowej którzy przyjmują prywatnie.
(2010-11-10 20:23:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky
Ja słyszałam że Karowa ma dobrą opinię, bo cięższe przypadki chorób noworodków odsyła do innych placówek.
(2011-11-18 17:34:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wasilka84
Witajcie dziewczyny.
Ja właśnie rozmyślam o porodzie na Karowej, ale mam dylemat, bo mieszkam 100 km od Warszawy i za bardzo nie wiem jak rozwiązać to logistycznie? Poza tym piszecie, że znacie namiary na lekarzy, którzy pracuję w tym szpitalu. Czy mogłybyście podać? Czy słyszałyście coś o Jacku Sieńko?

Podobne pytania